Autyzm


 Wiedza na temat autyzmu jest jeszcze nieuporządkowana.

 

DIAGNOZA - kryteria rozpoznawania i diagnozowania  są w większości oparte na obserwacji i wywiadzie.

Stąd trudność w jego rozpoznawaniu. Może się zdarzyć, że dwóch specjalistów będzie innego zadania.

Dodatkową trudność stanowi fakt, że cechy autyzmu różnie ujawniają się.

 

Prawidłowa diagnoza powinna zawierać trzy cechy:

I.   KOMUNIKACJA - 

-  problem ze zgłaszaniem swoich potrzeb,  

-  wydłużony czas reakcji - niekiedy dopiero po 5 minutach

-  słaba ekspresja, reakcje nieadekwatne do bodźca,

-  zmienność zachowań,

-  słabe rozumienie związków w danej sytuacji np podniesie nogę przy myciu, ale to samo polecenie, "podnieś nogę" w innej sytuacji, już jest dla niego niezrozumiałe,

- echolalia, powtarzanie po sobie lub za kimś   głośno lub szeptem sekwencji słownej, bywa niekiedy odroczona w czasie,

- posiadanie własnego języka, mowy, niestety często dla otoczenia bezsensownego i niezrozumiałego,

- nie rozumieją żartów, ale mają swój humor i znów dla otoczenie jest on  trudno zrozumiały,

- stawiają poprzez powtarzanie dużo pytań, np. "kiedy przyjdzie mama", ale nie kodują w głowie naszej odpowiedzi, bo po chwili znów o to samo pytają,

- mają ograniczony wybór tematów, potrafią szczegółowo zgłębić wiedzę z wąskiej dziedziny  i zachwycają pojemnością pamięci np przy zapamiętywaniu ciągów liczbowych, czy numerów,

- różnego rodzaju powiedzenia, przysłowia rozumie dosłownie,

 

II.  SPOŁECZNE  INTERAKCJE -

- nie opanowuje kontaktu wzrokowego,

- nienaturalne wpatrywanie się w oczy, ale bez kontaktu wzrokowego,

- nienaturalnie okazują emocje np płaczą w sytuacjach wesołych, a wybuchają śmiechem w sytuacjach smutnych, wynika to z tego, że ich nastrój wynika z innych czynników niż nasz,

- w społecznych interakcjach mają problem z dbaniem o kontakt, czyli nawiązniem go, następnie przerwaniem,

- potrafią imitować, naśladować  jakiś wzorzec zachowania, ale reguły, zasady sztywno przenoszą na inne sytuacje, np podanie ręki na powitanie, będzie podwać rękę wszystkim napotkanym osobom,

- nie potrafi przyjąć punktu widzenia drugiej osoby, brak empatii,

- trudność w rozumieniu regół i zasad zachowania,

 

III.  OBJAWY POWSTAŁY DO 3  r.ż.  -

 -  diagnozie najczęściej trudność stanowi ustalenie, czy objawy powstały przed 3 r.ż. i czy nasilenie objawów jest wystarczające, by stwierdzic autyzm.

Po 3r.ż. - autyzm  atypowy.

 

Nie wszystkie cechy pasują do wszystkich, dlatego stawia się diagnozę cząstkową, a na jej podstawie diagnozę ogólną.

 

W praktyce/ w pracy z tymi osobami jest to bez znaczenia, bo każdy ma inny poziom funkcjonowania umysłowego, inne współtowarzyszące zaburzenia np nadpobudliwośc, epilepsja, i inne.

 

Obserwuje się  w ostatnich latach duży wzrost rozpoznawania autyzmu. 

W związku z tym powstaje wiele różnych ośrodków, poradni, szkół specjalizujących się w diagnozowaniu i terapii dzieci i osób z autyzmem. 

 

  

 PRZYCZYNY  AUTYZMU

 Jest wiele teorii i poglądów na temat przyczyn autyzmu. Żadna z nich nie wyjaśnia do końca i przejrzyście mechanizmów powstania tego zaburzenia rozwojowego.

W sytuacji, kiedy u naszego dziecka stwierdza się autyzm, to wiedza o przyczynie niewiele zmieni. Jednak wielu rodziców chce wiedzieć, dlaczego ich dziecko jest niepełnosprawne.

 

Najczęściej  wymieniane są:

- genetyczne - powstałe na skutek aberracji /wady /mutacji chromosomu, czyli zmienia się ich struktura lub liczba. Najczęściej jeden z rodziców jest nosicielem wady.

Wielu badaczy uważa,że do mutacji dochodzi pod wpływem zbyt wysokiej temperatury i energii promienistych. 

Przykładem jest zespół Kruchego X/ u chłopców, zespół Aspergera/częściej u chłopców, zespół Retta / wyłącznie u dziewczynek, zespół Angelmana/w obrębie 15 chromosomu aberracje ilościowe,

-  uszkodzenie mózgu do 30 miesiąca życia - np zespół Kannera/ uszkodzenie okołoporodowe/częściej u chłopców. W przypadku urazów, najczęściej wymienia się uszkodzenie układu limbicznego, tworu siateczkowatego,  płatów czołowych, czy kresomózgowia.

-  chemiczne  i  biochemiczne wynikają z zakłóceń w procesach biochemicznych i neurochemicznych w organiźmie. Niektórzy badacze problemu zwracają uwagę na powyższony poziom seratoniny w organiźmie,

-  inne choroby mogą być " kanałem spustowym", wyzwalającym autyzm - np różyczka, cytomegalia, toksoplazmoza, ospa wietrzna, opryszczka, zespół Tourette przebyte w okresie płodowym,

- niektórzy uważają,że autyzm jest efektem niewłaściwych relacji małego dziecka z matką i błędów wychowawczych - zwolennikami tej teorii są psychoanalitycy.

Ta przyczyna wydaje się być najmniej prawdopodobna. Najwyżej może ona prowadzić do zaburzeń charakterologicznych, czy osobowościowych. 

 

Jak widać przyczyny autyzmu wymieniane są tak różne, że właściwe ich ustalenie w konkretnym przypadku może nie być łatwe. Dodatkową trudność stanowi to, że dzieci autystyczne mające określony ten sam typ autyzmu -  indywidualnie bardzo różnią się między sobą.

Diagnoza, ustalenie przyczyny, opracownie planu terapeutycznego i dobór specjalistów do jego realizacji, aby był skuteczny to niezwylke skomplikowana i długa droga. Warto podjąć ten trud, bo dziecko prawidłowo poprowadzone od początku ma łatwiejsze życie i jego bliscy również.

 

W przypadku autyzmu ustalenie przyczyny nie wpływa znacząco na przebieg i efekty terapii

 TERAPIA - oddziaływanie, edukacja wychowawcza, pomaganie

Jest wiele poglądów na terapię dzieci i osób z autyzmem.

Wymienione zostaną te, których stosowanie zostało sprawdzone i skuteczne w wielu trudnych  przypadkach.

 

Autyzm nie jest chorobą psychiczną/psychozą, dlatego leki nie są skuteczne.

Jest zaburzeniem rozwoju psychicznego i tylko terapia psychologiczno-pedagogiczna poprawia ich funkcjonowanie społeczne

 

BEHAWIORALNA -

- Najbardziej rozpowszechniona i najchętniej stosowana, być może dzięki swojej prostocie i nie wymaga specjalnych umiejętności, ani osobowych predyspozycji.

- Jest dużo punktów pomocowych dla dzieci i osób z auytyzmem, które specjalizują się w stosowaniu tej metody.

- Rodzice - przeciwnicy zarzucają jej, ze jest to forma tresury i z tego powodu mają opory przed stosowaniem jej.

- Mam pozytywne skutki w stosowaniu tej terapii.

 

Dysponuję wieloma materiałami do prowadzenie terapii behawioralnej - zainteresowanym, chętnie udostępnię.

 

METODA  ODZWIERCIEDLANIA / OPCJI

- podążanie za dzieckiem. Wiadomo, że dziecko autystyczne nigdy nie przyjmie naszego punktu widzenia i to my musimy zniżyć się do jego poziomu i w ten sposób zrozumieć jego widzenie rzeczywistości, ułatwi nam nawiązanie kontaktu z nim i pozwoli na lepszą komunikację.

Zaznaczam, że nie jest to łatwe.

 

HOLDING

-  mocne i ciasne przytulanie, obejmowanie dziecka przez matkę. Taka jest potrzeba niektórych dzieci i osób z autyzmem. Jest to pewien rodzaj wyrażenia pozytywnych emocji i uczuć do dziecka, ale też danie mu poczucia bezpieczeństwa i postawienia granic, których bardzo potrzebują.

 

INTEGRACJA  SENSORYCZNA

-  udrażnianie kanałów, które są odpwiedzialne za integrowanie wrażeń sfery westybularnej, proprioceptywnej, taktylnej, zmysłu węchu i smaku. Ta terapia jest prosta w stosowaniu i rodzice dobrze poinstruowani mogą wiele ćwiczen z dzieckiem wykonywac w domu w ramach zabawy z nim.

 

METODY POZAWERBALNEJ KOMUNIKACJI

- Jest kilka metod z których należy wybrać najbardziej odpowiednią dla potrzeb dziecka.

 

 

Metody terapii dziecka z autyzmem są tylko wymieniane, by osoby zainteresowane wiedziały, jakie są możliwości . Jest jeszcze wiele innych o mniejszym znaczeniu i często włączane jako części skłądowe innych terapii.

Szczegółowe opisy na życzenie lub w oddzielnie w załączonych plikach.

Jeszcze raz podkreślam, że są to możliwości, z których może skorzystać terapeuta, który tworzy  indywidualny program dla danego dziecka.

Opracowanie idywidualnego programu nie jest łatwe, kiedy rozpoczyna się pracę z dzieckiem.

Jako przykład podam - dziecko niewerbalne i jest dylelmat wprowadzać od razu metody komunikacji pozawerbalnej i wyłącznie z nich korzystać, czy prowokować dziecko do mówienia i wymuszać najprostsze komunikaty słowne. Osobiście zawsze stosuję obydwie metody równocześnie z większym naciskiem na komunikację słowno-gestową.

Podkreślę na podstawie własnego doświadczenie - jest wielu podobnych typów autystów, ale każdy z nich jest inny.

 

Powstała też dziwna sytuacja - w rocznikach  od ok.2000 i w górę jest diagnozowany autyzm - w  dość szerokich granicach, tak, że z niektórymi można dyskutować - podobnie jak kiedyś ADHD. Natomiast poniżej 2000 roku mnóstwo autystów tej diagnozy nie ma, co jest dla nich problemem, głównie w staraniu się o różne socjale. Oczywiście najtrudniej jest w ZUS-ie/renta socjalna i w sądzie, kiedy rodzice starają się o ubezwłasnowolnienie.

 

Z autystami jest jeszcze jeden problem - u wielu zewnętrznie nie widać żadnej niepełnosprawności i chwała Bogu za to, ale dla rodziców to udręka, bo otoczenie niepelnosprawność ocenia w kategoriach wózka inwalickiego, z. Downa, i innych cech zewnętrznie dostrzeganej ułomności.

Od małego rodzicom dostaje się, że ich dziecko jest źle wychowane, leniwe, rozpieszczone, itp.

Można zrozumieć tak myślących ludzi nie znających problemu, ale czasem rodzice takie argumenty słyszą na komisjajach lekarskich, w gabinetach psychologów, psychiatrów, czy od nauczycieli.

Pamiętam śliczną, ale bardzo zaburzoną dziewczynkę. Zwykle ageresywna i niespokojna w nowych pomieszczeniach dosłownie zastygała i była spokojna, odpowiadała na pytania,robiła dobre wrażenie - lekarz-orzecznik nie ufając opiniom i informacjom od matki stwierdził - że 12-letnia dziewczynka udaje chorobę psychiczną i nic jej nie jest. Matka umęczona trudnym dzieckiem w domu/nauczanie indywidualne musiała przejść całą procedurę odwoływania się.

Równiez w miejscach publicznych rodzice muszą się niekiedy tłumaczyć z zachowania autysty. Szczególnie starsze osoby nie rozumieja, dlaczego on/a siedzi w tramwaju/autobusie, a ja starsza, ale zdrowa muszę stać. Zdarza się,że takie panie dosłownie powieszą się nad tym inaczej odbierającym świat i komentują. Jeżeli autysta jest agresywny "starszej" może się dostać nawet fizycznie - chętnie szarpią za włosy, ubrania,  drapią czasem mocno uderzają. Takie sytuacje są możliwe, ale zdarzaja się rzadko. Znam kilka z opowiadań innych i kilka, których doświadczyłam podróżując MPK z niepełnosprawnymi dziećmi jako opiekun. Dochodzi wówczas do niepotrzebnych konfliktów w miejscu publicznym.