RÓŻNE INFORMACJE I PORADY
AGRESJA
ZACHOWANIA AGRESYWNE U NIEPEŁNOSPRAWNYCH
ZACHOWANIA AGRESYWNE U NIEPEŁNOSPRAWNYCH
- nie są rzadkością, a co niektóre trudno całkowicie wyeliminować - można łagodzić reakcje, poprzez terapię doprowadzać do sytuacji, że otoczenie i częściowo samo dziecko panuje nad swoimi gwałtownymi reakcjami.
AGRESJA / łac. aggresio - zachowanie ukierunkowane na kogoś lub siebie, które ma na celu zrobienie szkody fizycznej lub psychicznej.
Może być skierowana na zewnątrz - inna osobę lub przedmiot
do wewnątrz - własna osoba, inaczej autoagresja
Są różne rodzaje agresji, ale tu będzie rozważana ta, z którą spotykamy się ze strony dzieci, młodzieży, czy osób niepełnosprawnych.
Najczęściej spotykamy agresję fizyczną - bicie, kopanie, szarpanie, gryzienie, popychanie, itp lub
agresję słowną - używanie obraźliwych i wulgarnych słów, dokuczanie słowne, wyśmiewanie kogoś, intrygi, itp
To właśnie te formy agresji towarzyszą naszym dzieciom i młodzieży najczęściej.
Temat agresji jest obszerny. Jest wiele terorii, często własnych punktów widzenia.
Podobnie jest z metodami terapii agresji. Jest ich bardzo dużo, ale większość jest nieskuteczna, albo pomaga doraźnie.
Nie ma jednej uniwersalnej i w pełni skutecznej metody terapii agresji.
Duża grupa dzieci niepełnosprawnych inetelektualnie wykazuje nadpobudliwość psychoemocjonalną w wieku rozwojowym. U nich może występować też agresja kierowana na zewnątrz - łatwo ją zaobserwować, bo kierowana jest bezpośrednio na osoby - rodziców, opiekunów, inne dzieci, a czasami zupełnie obce osoby.
Większość z takich zachowań "wyrasta" - oczywiście przy ogromnej pracy otoczenia nad tym.
Pozostaje bardzo mała grupa, u której agresja w mniejszym lub większym stopniu towarzyszyć będzie im przez całe życie.
Charakterystyczną cechą agresji u niepełnosprawnych umysłowo jest jej nieprzewidywalność i agresja odroczona w czasie. Ta ostatnia jest najbardziej uciążliwa, bo nigdy nie wiadomo kiedy i za co osoba wyładuje się/"odda. W szkole specjalnej obserwowałam takie sytuacje i zdarzają się nawet tym ze znacznym upośledzeniem.
Wynika to z tego, że są bardzo wrażliwi, nie rozumieją mechanizmów zachowania innych, wszystko interpretują dosłownie, w myśleniu opierają się na konkretach, uczą się poprzez naśladowanie, mają świetną pamięć do zapamiętywania przeżyć o silnym ładunku emocjonalnym - to wszystko powoduje, że łatwo ich sprowokować do takich zachowań, czy wyuczyć reakcji agresywnych. Jeżeli metodą wychowania są kary i to często fizyczne, to dziecko będzie takie zachowania naśladowało wobec innych. Ja to nazywam agresją "wyuczoną".
Inne sytuacje wyzwalające agresję, to wzajemne na siebie oddziaływanie. Jeżli w grupie są dwie osoby wyzwalające w sobie wzajemną agresję, to niestety bardzo trudno takie reakcje opanować. I nie wynika to z tego, że te dwie osoby nie lubią się. Wręcz przeciwnie - lubią przebywać z sobą, zwykle siadają obok siebie, ale wystarczy niewielki bodziec, by wyzwolić u nich agresją wobec siebie.
Najkorzystniej jest rozdzielić takie osoby do innych grup, a jeżeli nie jest to możliwe, to chociaż tak je ustawić, by nie były we własnym polu widzenia.
Należy wymienić jeszcze grupę zachowań agesywnych, które są bardzo trudne do wyeliminowania, a uciążliwe dla otoczenia głównie wtedy, kiedy dziecko jest w grupie - przedszkole, szkoła.
Są to odruchowe reakcje agresywne, skierowane najczęściej na najbliżej znajdującą się osobę, rzadziej na przedmiot.
Mają różną formę - drapnięcie, uszczypnięcie, pchnięcie ołówkiem, nożyczkami, czy czymś innym, co jest pod ręką., zdarza się palcem w oko,złamanie czegoś, rzucenie czymś w kogoś lub w coś, potarganie, itp. Odruchy te są nagłe, wykonane niepodziewanie, z dużą siłą fizyczną - dostać może się każdemu, bez wyjątku.
Takie zachowania kompulsywne zdarzają się u dzieci z z.Downa, z autyzmem, rzadziej adhd, czy innymi zaburzeniami zachowania i emocji..
Ogólnie agresja nie jest aż tak trudna do opanowania.
Najważniejsze, to unikać bodźców wyzwalających ją. Wraz z dorastaniem i dojrzewaniem układu nerwowego jest też coraz lepsza kontrola zachowań i słabną reakcje agresywne.
Najtrudniej jest opanować odruchową agresję, która ma charakter natręctwa/kompulsji i trudno jest włączyć u dziecka samokontrolę nad tymi niszczycielskimi odruchami. Moim zdaniem ma ona podłoże lękowe i zawsze nasila się, kiedy wprowadzane są zmiany - np zmiana szkoły, klasy, grupy, wyjazdy, spotkania z nowymi osobami. Najczęściej występuje u dzieci z autyzmem, ale też dosyć często u dzieci z z.Downa. Skupiłam się na tym typie agresji, bo jest ona wyjątkowo uciążliwa - nigdy nie jest do końca pewne, jak nasze dziecko zachowa się.
Drugi problem jest taki, że jest ona trudna w terapii.
Wraz z wiekiem lekko słabnie, ale pewne gwałtowne reakcje pozostają. Dotyczy to sytuacji nagłych zmian, kiedy dziecko znajdzie się w nowym dla niego miejscy publicznym z dużą ilością ludzi i sytuacje wyzwalające lęk.
UWAGA - z agresją u dziecka nie można nic nie robić, bo z niej nie wyrasta się, a z czasem nasila się i staje się problemem dla rodziny i środowiska szkolnego.
Warto pamiętać, że nasilenie agresji, niepokoju, rozdrażnienie, wzmożone lęki, czy pobudliwość mogą też wiązać się z układami ciśnienia o skrajnych wartościach i silnym wiatrem/halny.
W wielu przypadkach niepełnosprawne dzieci mogą być nadwrażliwe na zmiany pogody - obserwuje się u dziecka większy niepokój, czasem pobudzenie, drażliwość, bóle głowy, czy zakłócenia snu..
INTELIGENCJA OGÓLNA
Krótki opis obowiązujących stopni inteligencji ogólnej ma na celu ułatwienie podejmowania decyzji dotyczących siebie, czy swoich dzieci.
Krótki opis obowiązujących stopni inteligencji ogólnej ma na celu ułatwienie podejmowania decyzji dotyczących siebie, czy swoich dzieci.
Co wynika z tego, że ktoś ma inteligencję wysoką, a inny przeciętną?
W okresie ruchów w edukacji i różnych wątpliwości: przedszkole, czy szkoła?, powtórzenie klasy?, odroczenie? wybór szkoły, itp. Bardzo często w takich wątpliwych sytuacjach korzystamy, a przynajmniej powiniśmy skorzystać z pomocy psychologa. On udziela porady po zdiagnozowaniu poziomu inteligencji ogólnej i innych pomocniczych testów.
Klasyfikacja ilorazów inteligencji ogólnej / IQ
1. Bardzo wysoka - 130 i powyżej
2. Wysoka - 129 - 120
3. Powyżej przeciętnej - 119 - 110
4. Przeciętna - 109 - 90
5. Poniżej przeciętnej - 89 - 80
6. Pogranicze upośledzenia- 79 - 70
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
7. Upośledzenie umysłowe w stopniu lekkim - 69 - 55
8. Upośledzenie umysłowe w stopniu umiarkowanym - 54 - 40
9. Upośledzenie umysłowe w stopniu znacznym - 39 - 24
10.Upośledzenie umysłowe w stopniu głębokim - poniżej 24
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Historia terminu IQ nie jest długa - ma około 100 lat.
Inteligencja ogólna/IQ jest ogólną kompetencją/zdolnością do rozumienia świata, rozwiązywania problemów posługując się umysłem, co powoduje, że im wyższa inteligencja, tym lepsze funkcjonowanie jednostki w świecie.
Inteligencja jest funkcją osobowości człowieka jako całości, dlatego nie przekłada się automatycznie na funkcjonowanie społeczne, bo ono zależy od wielu czynników.
Inteligencja obejmuje myślenie abstrakcyjne, płynność werbalną, pamięć werbalną i przestrzenną, spostrzegawczość, i inne.
Sama inteligencja składa się z co najmniej kilku obszarów i nie bez znaczenia jest dominacja lub deficyt niektórych z nich. Dlatego tak ważny jest ustalenie profilu inteligencji i na jego podstawie prognozowanie powodzenia w nauce, czy realizacji podjętych planów.
Najbardziej ogólny podział to - inteligencja werbalna i inteligencja praktyczna.
Czy można samemu określić IQ ?
Im wyższa inteligencja, tym lepsza świadomość swoich możliwości umysłowych, talentów, czy uzdolnień. Pomocni w tej ocenie są nauczyciele, rodzice, którzy dostrzegają potencjał w pewnych obszarach rozwoju dziecka. Wówczas nie jest konieczne specjalistyczne badanie, bo niewiele nowego wniesie.
Na badanie poziomu IQ decydujemy się przy podejmowaniu decyzji o typie szkoły, czy zawodu i nie jesteśmy do końca pewni swoich możliwości. Test na inteligencję i szczegółową analizę jego profilu powinien przeprowadzić doświadczony psycholog - diagnosta.
Sami też możemy sobie sprawdzić orientacyjnie IQ, ale większość dostępnych w mediach testów jest obarczonych dużym błędem pomiaru, a wynik w takim badaniu może naprawdę zaskoczyć i mieć niewiele wspólnego z prawdą.
Kilka praktycznych porad:
< Inteligencja wysoka i w górę jest gwarantem powodzenia w nauce. Od najmłodszych lat dziecko wyróżnia się spostrzegawczością, łatwością zapamiętywania i aktywnością poznawczą - jest wszystkiego ciekawe, zadaje dużo pytań.
Osoby dorosłe z takim potencjałem intelektualnym najczęściej kończą studia i dobrze radzą sobie w pracy zawodowej.
Oczywiście jest margines, który marnuje w życiu swoje wyjątkowe zdolności umysłowe i nie zawsze wynika to z zaniedbania środowiskowa wychowawczego..
< Inteligencja przeciętna - ma ją zdecydowana większość ludzi. W zależności od profilu można z taką inteligencją bardzo dobrze sobie radzić w szkole, potem w zawodzie lub przeciwnie.
Bradzo ważne są cechy osobowości i ambicja własna, zdolność do systematycznego dążenia do celu.
Inteligencja przeciętna / norma jest bezpieczna i nie powinna być przeszkodą w osiąganiu życiowych sukcesów, dobrego i mądrego ułożenia sobie życia.
< Inteligencja poniżej normy / upośledzenie umysłowe - szczegóły w "Zaburzenia".
Przy tym poziomie inteligencji można liczyć się z różnymi komplikacjami w nauce, czy później, w zależności od wyboru - w pracy zwodowej, lub często w radzeniu sobie z pełnieniem ról społecznych.
Jest to grupa, na którą największy wpływ ma środowisko wychowawcze i szkoła.
Dlatego wiele ich sukcesów zależy od rodziców, wychowawców, nauczycieli, potem przełożonych w pracy, rodziny i najbliższego otoczenia.
Oczywiście należy pamiętać, że IQ to tylko liczba i nie jest ona wystarczająca do prognozowania przyszłości szkolnej, czy zawodowej , bo ta zależy od wielu innych mniej lub bardziej złożonych czynników zewnętrznych i wewtnętrznych.
Większość psychologów podkreśla, że wiodące są czynniki zewnętrzne/środowisko wychowawcze. Moim zdaniem czynniki wewnętrzne, a szczególnie genetyczne uwarunkowania i pewne cechy osobowościowe/motywacja, konsekwencja w działani, pracowitość, itp są decydujące.
Myślę, że nie tylko czynniki są tak ważne, ale również splot różnych okoliczności życiowych, najczęściej przypadkowych.
JAKA SZKOŁA?
Wybór szkoły jest bardzo ważnym krokiem w kierunku lepszej przyszłości naszego dziecka. Należy go dokonać tak, by nie potrzebne były zmiany, kiedy już dziecko zaaklimatyzuje się, wejdzie w grupę, znajdzie w szkole bratnie dusze.
Wybór szkoły jest bardzo ważnym krokiem w kierunku lepszej przyszłości naszego dziecka. Należy go dokonać tak, by nie potrzebne były zmiany, kiedy już dziecko zaaklimatyzuje się, wejdzie w grupę, znajdzie w szkole bratnie dusze.
Dla niego zmiana jest trudnym przeżyciem i zamiast skupiać się na nauce - koncentruje się na czym innym.
Znam rodziców, którzy zmianę szkoły dla dziecka stosowali jako swoistą terapię. Za każdym razem, kiedy pojawiał się problem uznawali, że znów na ich dziecko "uwzięli się" i trzeba szkukać nowej szkoły.
Aby uniknąć zmian szkoły dokonujemy właściwego wyboru
Na co zwracamy uwagę przy wyborze szkoły:
- Wyniki testów zewnętrznych, osiągnięcia szkoły tzw pozaszkolne - olimpiady, konkursy, inne. Najważniejsze z nich są wyniki testów zewnętrznych. Prace oceniane są neutralnie i jest to sprawdzian nie tylko szkoły, ale również uczących nauczycieli.
- Losy absolwentów. Szkoła, to nie tylko edukacja, ale i wychowanie.
- Opinie rodziców. Ten wskaźnik może być zbyt subiektywny, ale rozmowa z rodzicem ucznia danej szkoły może posłużyć jako wywiad i to od nas zależy jakie informacje chcemy uzyskać i jak sobie je zinterpretujemy.
- Odległość od domu - im mniejsze dziecko tym korzystniejszy jest, kiedy szkoła jest bliżej domu. Dojazdy są męczące i może u niektórych dzieci przekładać się na zmęczenie w szkole, a tym samym niższą efektywność w nauce.
- Inne. Czesto bierzemy pod uwagę konkretnego nauczyciela i to decyduje o wyborze. Jest to słuszne nie tylko w przedszkolu i klasach I-III, ale i później. Kiedy mamy humanistę dobrze jest, aby zajął sie nim dobry polonista i historyk. I odwrotnie - sądzę, że w przypadku ścisłych przedmiotów dobry dydaktyk, to być albo nie być dla przyszłego matematyka, lekarza, czy inżyniera. W ukierunkowaniu i rozwoju w przedmiotach ścisłych bez dobrego nauczyciela nie da się samemu zdobyć wiedzy.
Często zapisujemy swoje dzieci według utartej rodzinnej tradycji. Tu można się pomylić, bo nie zawsze dobra passa szkoły trwa w nieskończoność.
Jeszcze inny powód to namowa, sugestia kolegów, rodziny, znajomych. To jest szczególnie ryzykowne w sytuacjach, kiedy paczka przyjacół nie chce się rozstawać ze sobą np po szkole podstawowej, czy gimnazjum.
- Przestrzenne warunki szkoły. Budynek, wyposażenie szkoły w pomoce, ogólnie wygląd szkoły wewnątrz jest jej wizytówką. Podobnie jak dom - zawsze to daje opinię o gospodarzu tego obiektu, czyli dyrektorze.
- Kusząca oferta szkoły. Obecnie wszystkie szkoły mają swój dzień otwarty, stoisko na targach edukacyjnych, stronę internetową, itp. Wszystko jest piękne, kolorowe, a w treści ofert praktycznie trudno znaleźc różnicę, poza inaczej sformuowanymi sloganami i obrazkami.
To jest kryterium wyboru, którego nie do końca polecam. Reklama, czy papier przyjmą wszystko. Jest to najzwyklejszy marketing, który uprawiają szkoły borykające się z niskim naborem uczniów. Bardzo dobre szkoły nie muszą się aż tak reklamować, by pozyskać uczniów.
Powiedziałabym - im bardziej natrętna, kolorowa i błyskotliwa reklama, tym słabsza szkoła.
- Liczba uczniów w szkole jest również pomocnym wskaźnikiem. Wiadomo dobre szkoły nie narzekają na nabór, a nawet stawiają wymagania kandydatów.
A jakimi kryteriami kierować się, kiedy mamy niepełnosprawne dziecko?
Już nic nie jest takie proste i oczywiste.
W wielu miejscach na tej stronie poruszany jest problem edukacji niepełnosprawnych. Dlatego w tym miejscu odniosę się do wyżej wymienionych kryteriów i wskazań.
Obecnie ciągle poszerza się oferta nauki dzieci niepełnosprawnych, a mimo to rodzice ciągle napotykają na problemy przy zapisywaniu do szkół, czy przedszkoli. Z różnymi też komentarzami spotykają się.
Pamiętajmy o empatii i miejmy zrozumienie dla rodziców. Nawet jeżeli są drażliwi i wszystko ich irytuje, to nie jest ich wina. To wynika nie tylko z posiadania niepełnosprawnego dziecka, ale również z konieczności załatwiania wielu mniej lub bardziej potrzebnych dodatkowych spraw urzędowych, gromadzenia licznych dokumentów, robienia badań. Np badanie psychologiczne należy aktualizować - co 2 lata. A pewne parametry intelektu i osobowości są stałe i jeżeli nie zdarzy się poważna przyczyna, to nic złego nie dzieje się, a dziecko rozwija się w swoim rytmie.
Z praktyki psychologicznej po przeprowadzeniu tysięcy diagnoz psychologicznyc wiem, że tylko niektóre choroby powodują istotne spowolnienie rozwoju, np z. Downa, niektóre odmiany autyzmu, padaczki o ciężkim przebiegu, urazy, czy choroby mózgu. W pozostałych przypadkach poziom rozwoju umysłowego jest stały i nie ma potrzeby co roku pisania nowych opinii psychologicznych.
20-30 lat wstecz większość dzieci niepełnosprawnych uczyła się w szkołach specjalnych. Były szkoły dla niewidomych, niesłyszących, upośledzonych umysłowo - tam większość dzieci trafiała. Takie szkoły "zbierały " uczniów z regionu, a z odległych miejscowości mogły zamieszkać w internacie.
Obecnie sytuacja zmieniła się na korzyść i bardzo dobrze, bo dzieci niepełnosprawne, poza swoimi słabościami niczym nie różnią się od zdrowych. Mają tak samo swoje wady i zalety, swoje mocne i słabe strony, lepszy i gorszy dzień, cieszą się i smucą, bywają niegrzeczne, wygłupiają się, żartują, na sprawdzianach odpisują, starają sobie radzić po swojemu i wymyślają takie same sposoby jak zdrowe dzieci, kiedy czegoś nie wiedzą lub chcą uniknąć kary, itp. Jeszcze raz podkreślam - ich mechanizmy zachowania niczym nie różnią sie od zdrowych dzieci. Mają tylko bardziej wrażliwe pewne słabe punkty swojego organizmu lub intelektu i bardzo cierpią, kiedy ktoś w nie uderza.
Jak wybrać szkołę dla swojego niepelnosprawnego dziecka?
Ten wybór jest nieco inny, i należy pamiętać o:
- Najlepszą jest szkoła najbliżej miejsca zamieszkania. Dla niepełnosprawnych niezwykle ważne jest ich lokalne środowisko, z którego często nigdy nie odchodzą. Ważne by byli tam znani i mieli swoich znajomych.
Rodzice mają tendencję wywożenia dzieci niekiedy bardzo daleko, męczą je dowozami nawet 30 kilometrów. Przyczyn tego jest kilka. Szukają "dobrych szkół", nie chcą by ich dziecko w swoim środowisku było odkryte jako to słabe, narażone na wytykanie, docinki, a może i wstyd przed znajomymi, sąsiadami, itp.
- Jaki typ szkoły - masowa, integracja, specjalna - szczegóły w "edukacja niepełnosprawnych".
- W szkolnictwie niepełnosprawnych bardzo ważne jest liczebność klasy - najkorzystniejsza jest liczba uczniów 10 -14. Mniej liczne powodują, że praca jest bardziej imdywidualna, ale wpływ grupy na ważny rozwój psychoemocjonalny i psychospołeczny jest zbyt słaby.
Liczne klasy dostarczają niepełnosprawnemu uczniowi za dużo bodźców, wielość i różnorodność postaw, zachowań, wzajemnych interakcji może go to przerastać i wprowadzać chaos w otoczeniu, a to z kolei wyzwala reakcje obronne - niepkój, lęk, agresja, itp. Oczywiście mówimy o klasach specjalnych - dla uczniów z lekkim upośledzeniem.
Klasy dla uczniów z upośledzeniem umiarkowanym i znacznym - zespoły edukacyjno-terapeutyczne powinny liczyć 5-9 uczniów.
- Wybierając klasę dla naszego dziecka, dobrze jest zorientować się wcześniej, czy nie ma tam uczniów z niepohamowaną agresją. Od takiego ucznia dostaje się wszystkim i nie ma co liczyć na to, że nauczyciel zapanuje nad tym. Od rodziców zależy, czy podejmą kroki, by ich dziecko miało nauczanie indywidualne. A z tym bywa różnie.
- Nauczyciel - oczywiście to podstawa. Gdzie, jak gdzie, ale w szkole specjalnej to oni są autorami sukcesu ucznia. Praca z niepełnosprawnymi jest mozolna. Każdy uczeń ma inne braki i tylko dobry i zaangażowany nauczyciel potrafi to wszystko ogarnąć.
Takie grono bardzo zaangażowanych w swoją pracę i skutecznych nauczycieli zastałam w szkole specjalnej tam gdzie zaczynałam pracę - lata 90-te i do około 2004 - szkoła ta należała do najlepszych w Krakowie, mimo trudnych warunków lokalowych uczyło się w niej bardzo dużo uczniów. Obecnie w tej samej szkole grono zmieniło się i niestety jakość edukacji również.
Jak to rozpoznać, czego nauczą nasze dziecko w szkole. Dobrze jest zrobić rozpoznanie wśród rodziców starszych uczniów i od nich dowiedzieć się z jakim efektem dana szkoła uczy.
Wyniki sprawdzianów należy brać pod uwagę, ale nie są one do końca miarodajne. Wynika to z tego, że często do klasy szóstej lub gimnazjum przychodzi uczeń ze szkoły masowej i to oni zawyżają średnią. Jest to kolejne potwierdzenie tezy, że najlepiej uczą w szkołach masowych, następnie w integracyjnych, na końcu są szkoły specjalne.
Szkoła specjalna dla ucznia z lekkim upośledzeniem powinna być ostatecznością.
- To jakie jest grono nauczycielskie, jak pracuje i jak funkcjonuje szkoła jako całość zależy od dyrektora szkoły.
To oni przyjmują ucznia do szkoły i biorą za niego pełną odpowiedzialność. Jeżeli dyrektor jest zaangażowany w pracę na rzecz szkoły i jej uczniów, jest empatyczny, rozumie potrzeby niepełnosprawnego ucznia, to zrobi wszystko, by przyjęty uczeń dobrze czuł się w szkole, był tam bezpieczny i osiągnął to wszystko, na co pozwalają mu jego możliwości.
W większości szkół specjalnych tacy dyrektorzy są, ale zdarzają się wyjątki.
- Bezpieczeństwo ucznia - jest to bardzo ważna cecha, którą trudno uchwycić. Może dlatego, że w zasadzie każda placówka mająca pod opieką dzieci stara się zadbać o nie jak najlepiej.
Jeżeli coś jest nie tak, to najczęściej nie wynika to ze złej woli pracowników, a z niedopracowania i nieprzestrzegania przez wszystkich zasad bezpieczeństwa obowiązujących w placówce. Zachwiane bezpieczeństwo może być również wtedy, kiedy jest zbyt duża liczba "trudnych dzieci lub młodzieży". Zwykle wzajemnie na siebie negatywnie oddziaływują, czasem dokuczają słabszym.
Jak to sprawdzić? - wywiad we własnym zakresie - najlepiej porozmawiać z rodzicami, na forum - zapraszam.
Pdkreślam, że bezpieczeństwo dziecka niepełnosprawnego jest jego najważniejszą potrzebą, a jej deprywacja może mieć skutki w postaci fobii szkolnej, lęków, zamykanie się w sobie, agresja w domu w stosunku do członków rodziny i wiele innych objawów o charakterze nerwicowym.
- Edukacja jako bardzo ważny argument przemawiający za wyborem tej, a nie innej szkoły. Poziom nauczania w szkołach specjalnych jest bardzo różny i jeżeli zależy nam na dobrej edukacji, to warto wcześniej sprawdzić, jaki jest jej poziom nauczania w danej szkole.
W wielu szkołach specjalnych do edukacji nie przywiązuje się większej wagi - dzieci mają dużo zabawy, imprez,ciągle kolorowanki, pisanie tego samego po śladzie, a nie przełamuje się bariery opanowania podstawowych technik czytania pisania i liczenia bardzo ułatwiających funkcjonowanie społeczne osoby niepełnosprawnej. Minimalizm w edukacji negatywnie wpływa również na rozwój intelektualny i umiejętności społecznych.
Zapraszam do dyskusji na forum.
Zachęcam do robienia rankingu szkół specjalnych - rodzice dzieci niepełnosprawnych dzieci naprawdę mają duży problem i często popełniają pomyłki, a zmiana szkoły nie jest taka prosta dla dziecka.
EDUKACJA UPOŚLEDZONYCH UMYSŁOWO
Obecnie jest dużo możliwości edukacji dzieci z upośledzeniem umysłowym:
Obecnie jest dużo możliwości edukacji dzieci z upośledzeniem umysłowym:
I. Przedszkola i szkoły masowe/lokalne - tzw edukacja włączająca.
Dziecko uczęszcza do rejonowej szkoły, a na podstawie orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego, wydanego przez poradnię psychologiczno-pedagogiczną ma dostosowane wymagania do możliwości.
Szkoła opracowuje indywidualny program edukacyjno-terapeutyczny - IPET, następnie realizuje go.
Obecnie w szkołach specjalnych i klasach integracyjnych jest coraz mniej uczniów z lekkim upośledzeniem umysłowym. Z powodzeniem uczą się ze swoimi środowiskowymi rówieśnikami w rejonowych szkołach.
Dla dużej grupy uczniów jest to najlepsze rozwiązanie.
II. Szkoły specjalne - tworzą klasy specjalne - do 16 uczniów z lekkim upośledzeniem umysłowym.
Obecnie do szkół specjalnych najczęściej trafiają uczniowie:
- sprawiający duże problemy wychowawcze w szkołach masowych,
- na wyraźne żądanie rodziców - czesto są to absolwenci szkół specjalnych,
- uczniowie, którzy bardzo przeżywają swoją niepełnosprawność umysłową, czują się gorsi, inni, nie chcą chodzić do szkół lokalnych, ani integracyjnych, potrzebują dowartościowanie, a to mają zagwarantowane w szkole specjalne, gdzie obecnie sporą grupę w klasach specjalnych tworzą uczniowie u uposledzeniem umiarkowanym.
- Kiedy rodzice stosują przymus, by ich dziecko tam się uczyło, to może mieć negatywny wpływ na rozwój sfery psychicznej i emocjonalnej
- i inni, którzy doświadczają nękania i dokuczania ze strony rówieśników - są wyśmiewani, izolowani, częsko obraźliwie nazywani itp
.
III. Klasy integracyjne - powstają w szkołach masowych.
Liczą 15 uczniów - w tym 5 uczniów niepełnosprawnych.
Niepełnosprawności są różne - w tym dzieci z upośledzeniem umysłowym.
W klasach integracyjnych powinien być nauczyciel wspomagający, który pomaga uczniom niepełnosprawnym w czasie lekcji.
IV . Specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze - dla upośledzonych umysłowo w stopniu umiarkowanym i znacznym
Dla dzieci głębiej upośedzonych tradycyjna forma edukacji jest zbyt trudna. Włączani do masowej edukacji niewiele z niej korzystają, bo nie rozumieją treści tam przekazywanych.
W ich przypadku program nauczania powinien być oparty na ćwiczeniu kompetencji społecznych, komunikacyjnych, a edukacja najczęściej ograniczona jest do ćwiczenia umiejętności czytania, liczenia i pisania.
JAKĄ FORMĘ KSZTAŁCENIA WYBRAĆ?
Odpowiedź nie jest jednoznaczna.
W wyborze kierujmy się tym, co będzie dobre dla naszego dziecka, a nie tym, co my chcemy.
Kierując się własnymi aspiracjami wielu rodziców wybiera klasy integracyjne.
Nie zawsze jest to właściwy wybór, bo nasze dziecko jest:
- głębiej upośledzone/umiarkowane - znaczne/ i niewiele skorzysta na lekcjach, gdzie wiedza jest dla niego niezrozumiała zarówno w formie, jak i w treści. Zobacz charakterystykę up. umysł. w st. umiarkowanym i znacznym.
- z mutyzmem wybiórczym/chorobliwie nieśmiałe/ jeszcze bardziej zamykają się w sobie,
- z głębokim ADHD mają dostarczane zbyt dużo bodźców rozpraszających, co im pogarsza i tak trudną koncentrację uwagi,
- z autyzmem ze znacznie zaburzoną selekcją bodźców i wewnętrzną izolacją,
- z z. Downa o skrajnych typach reagowania nadaktywne psychoruchowo lub zbyt wycofane i zamknięte w sobie z dużą dozą lęku,
- nadwrażliwe, z bardzo niską samooceną
Najlepszym wyborem jest klasa integracyjna dla dzieci:
- z różnego rodzaju wadami zmysłów,
- z ADHD
- z niepełnosprawnościa ruchową,
- z lżejszymi postaciami autyzmu
- z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim,
- z upośledzeniem umysłowym w stopniu umiarkowanym - górny poziom i dobre predyspozycje do nauczenia się technik szkolnych, dobra pamięć mechanicza pozwoli wiele treści uczonych zapamiętać, a otwartość i dobra komunikacja werbalna pozwala na prawidłowe relacje z innymi, co korzystnie wpływa na rozwój psychospołeczny i psychoemocjonalny. Zaznaczam, że dotyczy to raczej wąskiej grupy dzieci z up. umiarkowanym. Często do tej grupy należą uczniowie z z.Downa,
Szkoły lokalne/masowe -położone najbliżej ucznia
Osobiście uważam, że są najlepszym rozwiązaniem dla dzieci z:
- upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim,
- upośledzeniem w stopniu umiarkowanym z tymi samymi zastrzeżeniami, co przy kl.integracyjnych,
- lekkimi postaciami autyzmu,
- łagodniejszymi postaciami ADHD,
- z lżejszymi wadami zmysłów,
- z z. Downa - jak w kl integr.,
- i nne pozwalające na realiację obowiązu szkolnego z powodzeniem w swoim lokalnym środowisku - bardzo ważna jest postawa /akceptująca nauczycieli uczących, rówieśników i całej społeczności szkolnej.
Specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze i szkoły specjalne
Omówię razem, bo różnice między nimi są niewiekie, a dla rodziców szukających szkoły specjalnej dla swojego dziecka - żadne.
Podstawowa różnica jest taka, że specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze w większości przypadków zapewniają zamiejscowym uczniom całodobową opiekę/internat i zwykle docelowo przyjmują uczniów z głębszym upośledzeniem.
Szkoły specjalne zostały utworzone dla ucznów z lekkim upośledzeniem umysłowym.
Obecnie obraz szkół specjalnych bardzo zmienia się.
Przestaje obowiązywać ich pierwotne przeznaczenie - edukacja uczniów z lekkim upośledzeniem umysłowym.
Aktualnie większość uczniów szkół specjalnych, to niepełosprawności sprzężone, upośledzenie umysłowe w stopniu umiarkowanym i coraz częściej znacznym, różnorodne zaburzenia zachowania i emocji, różne odmiany autyzmu i wielu uczniów z z. Downa.
Dla których uczniów najkorzystniejsza będzie nauka w szkole specjalnej:
- z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim, którzy z różnych powodów nie potrafią odnaleźć się w szkołach masowych i klasach integracyjnych,
- z upośledzeniem w stopniu lekkim + różnorodne dysfunkcje, głębokie fragmentaryczne deficyty rozwojowe, uniemożliwiające osiąganie wyników w nauce na miarę swoich możliwości,
- z upośledzeniem umiarkowanym i znacznym w klasach zwanych zespołami edukacyjno-terapeutycznymi / dawniej "szkoły życia",
- wszyscy inni, którym nie powiodło się w innych szkołach lub ich do nich z różnych powodów nie przyjęto.
Dla szkół specjalnych nie ma alternatywy. Uczeń, który tu tarfia najczęściej już pozostaje do końca edukacji. Niekiedy zdarza się, że jedną specjalną zmienia na inną specjalną.
Szkoły specjalne są różne i różny jest w nich poziom edukacji.
Jeżeli zależy nam na tym, by nasze upośledzone lekko dziecko miało optymalne warunki do zdobywania wiedzy, psychoemocjonalnego i społecznego rozwoju, warto zadać sobie trud i poszukać dla niego dobrej szkoły.
Pamiętajmy edukacja dziecka upośledzonego w stopniu lekkim, to jego przyszłość spełniona, szczęśliwa, wtopiona w społeczeństwo lub pokręcona, uzależniona od pomocy społecznej, często bezdomna, aż w końcu z orzeczeniem o niespełnosprawności.
Chyba, że w okolicy jest tylko jedna szkoła specjalna. Jeżeli ona nie ma dobrej opinii i nie chcemy zapisywać do niej naszego dziecka, to - wówczas doradzam klasę integracyjną lub szkołę masową/ lokalną z obniżonym programem nauczania, na podstawie orzeczenia o potrzebie kształcenie specjalnego.
Rodzice powinni pamiętać o:
- oni są jedynymi decydującymi o przyszłości edukacyjnej dziecka i oni dokonują ostatecznie wyboru szkoły, czy formy kształcenia,
- rodzice mają prawo mieć oczekiwania wobec szkoły i nauczyciela uczącego,
- dokonując wyboru szkoły dla swojego lekko upośledzonego dziecka, odradzam zapisywanie go do klasy w której większość uczniów ma upośledzenie umysłowe w stopniu umiarkowanym.
Uczniowie z niższym upośledzeniem nie nadążają za wyższym poziomem i nauczyciel nie jest w stanie zapewnić wszystkim indywidualnego poziomu dostosowanego do możliwości - to tylko teoria.
W praktyce nauczyciel skupia się bardziej na tej grupie uczniów, których jest więcej w klasie.
- wiele szkół specjalnych przeżywa kryzys z powodu małej liczby zgłaszających się uczniów, dlatego w ich ofercie jest wiele informacji typowo marketingowych, by pozyskać ucznia, a rzeczywistość bywa mniej kolorowa.
Na początku lutego podane zostaną listy szkół specjalnych.
Na forum, można wymienić się uwagami, swoimi doświadczeniami, pomagając innym we właściwym wyborze.szkoły dla swojego niepełnosprawnego dziecka.
SZKOŁY ZAWODOWE
SZKOŁY PONADGIMNAZJALNE/ZAWODOWE DLA UPOŚLEDZONYCH UMYSŁOWO
SZKOŁY PONADGIMNAZJALNE/ZAWODOWE DLA UPOŚLEDZONYCH UMYSŁOWO
- wybór jest ograniczony - podobnie jak ogólnie w szkolnictwie specjalnym.
Uczniowie niepełnosprawni intelektualnie mają te same obowiązujące w edukacji etapy :
- przedszkole
- szkoła podstawowa do klasy szóstej, zakończona egzaminem szóstoklasisty dla uczniów z upośledzeniem lekkim,
- gimnazjum, zakończone egzaminem gimnazjalnym dla uczniów z upośledzeniem lekkim,
- szkoły zawodowe - zasadnicze szkoły zawodowe specjalne kończą się egzaminem zawodowym,
- licea lub technika uzupełniające, które najlepsi kończą maturą,
- szkoły przysposabiające do pracy - dla uczniów z głębszym upośledzeniem i poważnymi problemami zdrowotnymi.
SZKOLNICTWO ZAWODOWE.
Dla uczniów kończących edukację w gimnazjum, okres zapisywania do szkoły zawodowej jest taki sam jak w innych szkołach - marzec - sierpień, z wyjątkiem szkół przysposabiających do pracy - gdzie można się zgłaszać przez cały rok, bo nie jest to nauka zawodu i nie ma praktyk zawodowych..
Wielu nie wie jaką szkołę wybrać, a jeszcze ciągle jest mały margines rodziców, którzy nie wiedzą, że ich dziecko może kontynuować dalszą naukę.
ZASADNICZE SZKOŁY ZAWODOWE SPECJALNE
- przeznaczone są do nauki dla uczniów z orzeczonym upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim.
- dla uczniów z upośledzeniem umiarkowanym - na pograniczu lekkiego/ inteligencja ogólna powyżej 50, tu zaznaczę, że różnie szkoły kwalifikują uczniów z tej grupy do ZSZ sp. - biorą pod uwagę również stan zdrowia i kondycję fizyczną,
- nauka w szkołach zawodowych specjalnych trwa 3 lata i kończy się egzamniem zwodowym, na takich samych zasadach jak w masowych "zawodówkach", dlatego zdają go tylko najlepsi,
- po uzyskaniu dyplomu, uczeń uzyskuje certyfikat/dyplom uprawniający go do pracy w danym zawodzie,
SZKOŁY PRZYSPOSOBIAJĄCE DO PRACY
- przeznaczone dla uczniów z umiarkowanym i znacznynm upośledzeniem umysłowym, a także dla uczniów mających poważne przeciwwskazania do pracy.
Na propozycję takiej szkoły rodzice często reagują, ale "moje dziecko nic nie potrafi i nie nadaje się do żadnej pracy" - tu uczniowie uczą się wykonywać proste domowe prace, także mają ćwiczena usamodzielniające w codziennym życiu, poruszania się poza domem, jest też kontynuacja podstawowej edukacji, itp.
Taka edukacja i praca napewno nikomu nie zaszkodzi, a daje szansę na zdobycie dodatkowych umiejętności, dodatkowo integruje środowisko niepełnosprawnych. Między wieloma z nich nawiązują się przyjaźnie, sympatie, wielu z nich razem potem spotyka się na warsztatach terapii zajęciowej.
Osoby niepełnosprawne potrzebują kontaktów z osobami na swoim poziomie, co pozwala im na właściwą dla siebie wymianę uczuć, emocji, dialog, humor, itp
KLASY INTEGRACYJNE I ZSZ - ogólnodostepne
Niektóre szkoły zawodowe otwierają klasy integracyjne i uczniowie z lekkim upośledzeniem mają szansę z powodzeniem uczyć się w takich klasach.
Również coraz cześciej do zwykłych szkół zawodowych przyjmowani są najlepsi uczniowie, którzy rokują ukończenie szkoły.
Oczywiście nie we wszystkich zawodach uczniowie upośledzeni umysłowo mają szanse powodzenia.
Jako przykład podam zawód fryzjera, mechanika samochodowego, czy elektronika lub elektryka.
Większość zawodów budowlanych, stolarstwo, i inne prostsze mogą być ofertą na najlepszych z grupy łagodnie uposledzonych umysłowo.
Podjęcie decyzji o zawodowej przyszłości w wieku 16 lat i to jeszcze z pewnymi umysłowymi ograniczeniami w niektórych przypadkach może być problemem.
Z doświadczenia wiem, że ograniczone możliwości wyboru, częściowo eliminują ten problem i większość uczniów podejmuje trafne decyzje.
O czym należy pamiętać:
- Uczniowie z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego nie aplikują się do szkół drogą elektroniczną, a osobiście muszą zgłosić się do szkoły i w wielu szkołach praktykowane są rozmowy kwalifikacyjne.
Taka rozmowa ostatecznie pomaga podjąć decyzję, tym mniej zdecydowanym.
- Większość szkół wymaga opinii psychologicznej i pedagogicznej.
W ramach badania psychologicznego psycholog powinien uczniowi klasy trzeciej gimnazjum udzielić porady zawodowej, a w niektórych przypadkach porozmawiać również z rodzicami.
- W wielu przypadkach rodzice podejmują decyzję za dziecko i nie ma sposobu ich od tego zamiaru odwieść.
Najcześciej mają rację, ale bywa też i tak, że nie, a ci są najbardziej uparci i trudno im wytłumaczyć, że powinni rozpatrzyć argumety innych.
- Zdarzają się przykre dla młodej osoby niepełnosprawnej intelektualnie sytuacje, kiedy wybiera swój wymarzony zawód i ma do jego wykonywania uzdolnienia i predyspozycje, a lekarskie przeciwwskaznia nie pozwalają.
Dlatego rozmowę o zawodzie rozpoczynamy od pytania o stan zdrowia. Dalej są uzdolnienia i predyspozycje.
- Rozmowy o zawodzie, szkole zawodowej o przyszłości młodzież bardzo lubi, bo jest to okazja do snucia planów, marzeń, rozmów o przyszłości, która w tym wieku wygląda bardzo kolorowo.
- W najtrudniejszej sytuacji są uczniowie z pogranicza upośledzenia lekkiego i umiarkowanego.
Tu należy podejmować indywidualne decyzje, biorąc pod uwage przede wszystkim zdrowie .
- Na koniec dodam, żeby nie panikować, kiedy we wrześniu okaże się, że wybór zawodu nie był trafiony - nie należy zwlekać, tylko zmienić profil zawodowy.
Większość młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie kończy szkolnictwo zawodowe bez uzyskanego certyfikatu, czyli bez pełnych kwalifikacji do wykonywanego zawodu.
Jeżeli pozwala im na to stan zdrowia, podejmuja pracę, jako pomocnik np mechanika, kucharza, cukiernika,itp.
Bardzo rzadko robią pozytywną karierę w branży
FORMY TERAPII
OPIEKA MEDYCZNA -
OPIEKA MEDYCZNA -
- jest najważniejsza, kiedy niepełnosprawność jest wynikiem choroby.
Należy przestrzegać zaleceń lekarza i systematycznie kontrolować stan zdrowia dziecka.
Niektórzy rodzice mają leczenie dziecka u kilku specjalistów i mimo, że jest to dla nich uciążliwe, nie wolno leczenia zaniedbywać.
U wielu dzieci powstaje uraz po zabiegach, pobytach w szpitalu, dlatego należy pamiętać, by w takich chwilach zawsze towarzyszyć dziecku i minimalizować jego lęk.
Są trzy grupy rodziców:
1 - stosują się do wszystkich zaleceń, bezkrytycznie, nie zważając na skutki uboczne leczenia,
2 - do lekarza udają się po recepty, zaświadczenia, a leczą dziecko wdług swoich, czy zasłyszanych od innych sposobów lub zaniedbują leczenie specjalistyczne, zakładając, ze jeżeli nie wyleczy się z niepełnosprawności całkowicie, to jaki ma ono sens ,
3 - mądrze i z czujną obserwacją dziecka stosują się do wytycznych lekarzy, czy terapeutów. Ta ostatnia postawa jest właściwa, ale najrzadziej spotykana.
TERAPIA LOGOPEDYCZNA -
- we wszystkich przypadkach wady mowy jest niezbędna. Są dzieci, które nie mówią lub mówią bardzo niewyraźnie. Dla tej grupy wyszukujemy specjalistów wysokiej klasy - z doświadczeniem i pozytywnymi osiągnięciami w terapii. O takich specjalistach najlepiej dowiedzieć się od innych rodziców. Zwracam na to uwagę, ponieważ wiem z doświadzenia, że jest logopeda i dobry logopeda. Niestety ci naprawdę dobrzy są najczęściej prywatni.
Na logopedę zwracam uwagę wszystkim rodzicom dzieci z z. Downa, mpdz, autyzmu, mutyzmu.
Nawet najlepszy logopeda niewiele pomoże, kiedy rodzice nie będą utrwalać zadanych ćwiczeń.
TERAPIA PSYCHOLOGICZNA -
- jest kojarzona z postawieniem diagnozy, wystawieniem opinii psychologicznej, która jest niezbędna do wielu decyzji wobec dziecka. Tymczasem psycholog dziecięcy/rozwojowy powinien udzielić rodzicom wyczerpujących informacji na temat aktualnie rozpoznanych zaburzeń i opóźnień rozwojowych, udzielić fachowych porad, a także prowadzić z dzieckiem terapię psychologiczną. Kiedy nie może sam tego zrobić, powinien wskazać jaka to ma być terapia i podpowiedzieć, kto ją może przeprowadzić. Takie oczekiwania należy mieć od psychologów giagnozujących nasze dziecko.
Skuteczność terapii psychologicznej - podobnie jak w przypadku logopedycznej, zależy od tego kto ją będzie prowadził i czy zostaną odpowiednio dobrane metody i na koniec, czy z odpowiednim zaangażowaniem zostanie będzie przeprowadzona.
Psycholog prowadzący powinien czuwać nad prawidłowym rozwojem dziecka, a w razie opóźnień, czy zaburzeń zaproponować najlepsze rozwiązania terapeutyczne dla niego.
Rodzice powinni współpracować z psychologiem i mieć oczekiwania, bo dobrze dobrana i odpowiednio przeprowadzona terapia może wyprowadzić dziecko z lżejszych zaburzeń, a w trudniejszych - poprawić jakość jego życia.
Metody terapii omówione zostana oddzielnie.
TERAPIA PEDAGOGICZNA -
- potocznie kojarzona z edukacją lub wychowawczymi oddziaływaniami na dziecko.
Jej zadaniem jest wspomaganie rozwoju dziecka, by osiągało jak najlepsze wyniki w nauce szkolnej.
Powinna skupić się wyrównywaniu deficytów rozwojowych, czy zaniedbań środowiskowych.
W niektórych trudniejszych przypadkach powinna być prowadzona równolegle z terapią psychologiczną, z współpracą psychologa i pedagoga.
INNE WSPOMAGAJĄCE ROZWÓJ RODZAJE TERAPII:
- Hipoterapia popularna wśród rodziców i lubiana przez większość dzieci. Może być pomocna przy niepełnosprawności ruchowej. W innych przypadkach zdania są podzielone.
Nawet jeżeli jej skuteczność w terapii głównego zaburzenia jest znikoma, to pozwala dziecku na pokonanie lęków przed kontaktem ze zwierzęciem, ćwiczy utrzymanie rónowagi, dodaje pewności siebie.
- Muzykoterapia jest rzadko stosowana, jako oddzielna forma, a jej elementy są włączane w inne terapie.
Dla umuzykalnionych dzieci jest to bardzo dobra forma relaksacyjna i stymulująca rozwój psychomotoryczny. Połączona z tańcem spełnia jeszcze więcej funkcji terapeutycznych, bo muzyka jest powiązana z sferą emocji człowieka.
- Biblioterapia rzadziej stosowana, jako forma terapii, a szkoda. Literatura musi być tak dobrana, by odpowiadała nie tylko poziomowi wieku, intelektu, ale przede wszystkim wychodziła na przeciw potrzebom ducha.
- Arteterapia chyba najczęściej i najchętniej stosowana w szkołach specjalnych, warsztatach terapii zajęciowej ośrodkach szkolnych dla głębiej upośledzonych. Tam kolorowanki i inne zajęcia plastyczne są wszechobecne.
Uczą spostrzegania barw, kształtów, ćwiczą koordynację wzrokowo-ruchową, rozwijają uczucia estetyczne, a przede wszystkim wyciszają, a jak bardzo cieszy końcowy efekt pracy. W tej dziedzinie każdy osiąga widoczny dla siebie sukces. Wystarczy przejrzeć Galeria na tej stronie, by to zobaczyć.
Dla terapeutów prace plastyczne są też ważnym źródłem informacji o stanie psychoemocjonalnym uczestnika terapii.
Zostały wymienione te najważniejsze i najczęściej stosowane.
Mając dziecko niepełnosprawne lub zagrożone niepełnosprawnością warto wiedzieć z jakich form pomocy należy korzystać. Szczegóły są indywidualne i zwykle rozstrzygają się w gabinetach.
KTÓRĄ TERAPIĘ WYBRAĆ
PORADY - KTÓRĄ TERAPIĘ WYBRAĆ
PORADY - KTÓRĄ TERAPIĘ WYBRAĆ
-obecnie jest duża oferta.
Wybór, a może lepiej odpowiedni dobór nie jest łatwy. Bardzo często niewiele różniące się między sobą metody terapii, tylko inaczej nazwane wprowadzają dezorientację.
Dlatego wymienione będą te, które są sprawdzone i skuteczne w leczeniu niektórych zaburzeń rozwojowych.
Psycholog posiadający umiejętność prowadzenia wielu rodzajów terapii ma duże możliwości wyboru, czy ewentualnego łączenia elementów różnych terapii.
W terapii najważniejszy jest końcowy efekt, a przede wszystkim trwałość uzyskanych wyników.
Trwałość jest najważniejsza, ale najmniej pewna.
I. TERAPIA BEHAWIORALNA
- krytykowana, ale w wielu zaburzeniach najbardziej skuteczna.
Ogólnie - polega na modyfikowaniu lub wygaszaniu niepożądanych zachowań.
Najważniejszymi elementami tej terapii jest nagroda / wzmocnienie / "+ " i kara / wygaszenie /" -" .
Przykład; dziecko gdziekolwiek pojawi się, to ma nawyk zaglądania do szuflad, szafek i za każdym razem znajduje tam coś ciekawego, co go zainteresuje. To "coś" jest wzmocnieniem/+, dlatego zwykły komunikat " nie wolno" w przypadku wielu dzieci, z tak silnym pozytywnym wzmocnieniem nie wystarczy.
W tej terapii najważniejsza jest konsekwencja stosowania ustalonych z dzieckiem zasad.
Dzieci są niezwykle sprytne i wykorzystują swój dziecięcy urok do manipulowania dorosłymi, a na drugim biegunie są te wymuszające korzystne dla siebie decyzje złością, histerią, wrzaskiem, agresją, czy innymi zachowaniami trudnymi do opanowania.
Zwrócę jeszcze uwagę na określenia najważniejsze w tej metodzie - "nagroda" - daje zawsze pozytywne skojarzenia, a "kara" niezmiennie kojarzy się z czymś bardzo nieprzyjemnym, jak klaps, szarpanie, nastraszenie, złoszczenie się na dziecko, wreszcie odsunięcie dziecka od siebie, jako tego nieznośnego i złego, które sprawia same kłopoty.
Być może nieliczni rodzice stosują tak drastyczne kary, ale ta metoda takich kar nie przewiduje. Jako karę stosuje się pozbawienie nagrody, zakazy, upomnienie i wyjaśnienia, itp. Stosowane konsekwentnie dają pozytywny efekt.
Tu szczegóły tej terapii nie będą przedstawione, chętnie udostępnię bogate materiały na konkretne zapotrzebowanie.
Metoda polecana dla:
- dzieci z aytuzmem i cechami autyzmu,;
- dzieci z zaburzeniami zachowania i emocji,
- w niektórych lżejszych przypadkach adhd,
- z powodzeniem stosowana jako metoda wychowawcza dzieci sprawiających różnorodne problemy wychowawcze.
II. METODA INTEGRACJI SENSORYCZNEJ
- metoda bardzo prosta w stosowaniu, ale jej wyjaśnienie dla niewtajemniczonych nie jest takie proste.
Została opracowana jako odpowiedź na problemy dzieci, u których są trudności z równoczesnym odbiorem bodźców/impulsów płynących równolegle z różnych zmysłów i przetwarzaniem ich.
Chodzi tu przede wszystkim o te "drugoplanowe" ; sferę westybularną/przedsionkowe/zmysł równowagi, proprioceptywną/czucie głębokie, taktylną/dotyk, oraz zmysł węchu i smaku. Zintegrowane bodźce płynące z tych sfer wzmacniają pozytywnie percepcję wzrokową i słuchową.
Terapia polega na udrożnienieniu i usprawnianiu kanałów przewodzących bodźce z tych sfer.
Bardzo ważne w integracji sensorycznej - nie zajmujemy się wybiórczo jednym zmysłem, ale stosujemy taki dobór ćwiczeń, by uaktywniać wszystkie zmysły równocześnie.
Najbardziej otwarte na działanie bodźców są stopy, dłonie, głowa, twarz, okolice ust, wnętrze jamy ustnej.
Metoda polecana dla;
- niepełnosprawnych intelektualnie w stopniu głębokim, znacznym, umiarkowanym
- dla dzieci z mózgowym porażeniem dziecięcym,
- dla dzieci z autyzmem i cechami autyzmu, mutyzmem
- dla dzieci z zaburzeniami kinetetycznymi, motoryki dużej i małej,
- z zaburzeniami koncentracji uwagi.
Podobnie jak przy metodzie behawioralnej szczegóły i przykłady ćwiczeń na konkretne zapotrzebowanie.
III. RUCH ROZWIJAJĄCY W. SHERBORNE
- można ją stosować jako oddzielną metodę, ale i też niektóre ćwiczenia można wykorzystywać w łączeniu z innymi metodami.
Ogólnie to uporządkowana forma "baraszkowania" z dzieckiem. Ćwiczenia mają charakter przyjemnej dla dziecka zabawy, dostarczają dużo pozytywnych odczuć, a przede wszystkim uczą bycia z własnym ciałem i bliskości z drugim człowiekiem.
Nie potrzeba specjalnego przygotowania - wystarczy opis teoretyczny i zestaw ćwiczeń.
W tej metodzie ważne jest, by nie przełamywać na siłę bliskości fizycznej z dzieckiem. Jeżeli dziecko ma opory/np tak może być w autyźmie, mutyźmie, dzieci nadwrażliwe na dotyk, zaczynamy od ćwiczeń stopniowo przełamujących tę barierę u dziecka.
IV. TERAPIA POPRZEZ RELAKSACJĘ
- pozwala nie tylko wyciszyć się dziecku, ale rozwija wyobraźnię, poczucie własnej tożsamości fizycznej i psychicznej, czy koncentrację uwagi.
Ich stosowanie w praktyce nie wymaga szczególnego przygotowania, wystarczy kurs lub warsztaty, a nawet dobry,szczegółowy opis metody i mamy w ręku narzędzie, które w wielu trudniejszych sytuacjach dla dziecka - czy dla nas będzie pomocne.
Tu zaznaczę, że stosowanie technik relaksacyjnych jest formą wspomagającą inne terapie, lub typowo wyciszające, nie należy mieć zbyt dużych oczekiwań - np, że dzięki nim ktoś zmieni swoje zachowanie, przestanie być nadpobudliwy. W pewnych sytuacjach łagodzi objawy zmęczenia, niepokoju, pobudzenia.
Do najchętniej stosowanych technik należą: relaksacja w/g Jacobsona, Wintreberta, trening autogenny w/g Polender.
Mam duże doświadczenie w stosowaniu techim relaksacyjnych i chętnie udostepnię szczegółowe opisy i praktyczne porady.
V. METODA DOBREGO STARTU
- jest przeznaczona dla uczniów z deficytami rozwojowymi i celem jej jest usprawnianie analizatorów wzrokowego/znaki graficzne, słuchowego/piosenka, kinestetyczno-ruchowy/odtwarzanie znaków graficznych zgodnie z rytmem.
Przeznaczona głównie dla młodszych dzieci i z niepełnosprawnością umysłową. Forma jej realizacji jest dla dzieci atrakcyjna i to jest dodatkowa zaleta, bo dzieci chętnie biorą w niej udział.
Metoda nie jest trudna w stosowaniu, ale warsztatowe przygotowanie, podobnie jak w poprzednich jest wskazane.
POSTAWY RODZICÓW
POSTAWA AKCEPTACJI
POSTAWA AKCEPTACJI
- Jest ona najbardziej prawidłowa, niestety w przypadku niepełnosprawnego dziecka spotykana najrzadziej.
Polega na przyjęciu/ zaakceptowaniu dziecka takiego, jakim ono jest - ze wszystkimi jego zaletami, z których rodzice mogą być dumni, ale i wadami. Rodzice z tą postawą nie mają oczekiwań, nie programują jego przyszłości.
Już samo posiadanie dziecka jest dla nich wielkim szczęściem. A niepełnosprawność niekiedy wzmaga to uczucie miłości jeszcze bardziej. Należy zaznaczyć, że w tej postawie miłość jest mądra, ale nie ślepa.
Dzieci wychowywane przez takich rodziców są otwarte, ufne, dobrze przystosowane społecznie, mają dobre relacje z rówieśnikami.
Tacy rodzice niepełnosprawnemu dziecku zapewniają optymalne warunki rozwoju na miarę jego możliwości, ale najważniejsze dla nich jest to, by czuło się w życiu bezpieczne, kochane i szczęśliwe.
POSTAWA NADOPIEKUŃCZA
- Rodzice nie stawiają wymagań swojemu dziecku. Jest ona wyjątkowo szkodliwa w przypadku posiadania niepełnosprawnego dziecka. Najczęściej wynika z poczucia winy i rodzice wyręczają dziecko we wszystkim, zaspakajają jego potrzeby, przede wszystkim materialne - drogie zabawki, ubranka, czasem dziwne zachcianki.
Dzieci wychowywane przez tych rodziców są zbyt przywiązane do swoich matek - brak im pewności siebie, z trudem nawiązują kontakty z innymi, wycofane, bywa, że wyrastają na egoistów, wokół których powinien kręcić się cały swiat.
Natomiast dziecko niepełnosprawne przy takiej postawie rodziców zdecydowanie wolniej rozwija się.
POSTAWA NADMIERNIE WYMAGAJĄCA
- wychowanie surowe, pełne wymagań, nakazów i nazkazów, wręcz ograniczeń, bo wydaje im się, że dzięki temu uda się,wychować dziecko na "porządnego" człowieka, który będzie znał swoje miejsce w szeregu.
W takiej postawie jest mało miłości, empatii i rozumienia swojego dziecka. Skutkuje ona poczuciem winy u dziecka, ciągłe napięcie emocjonalne, lęk przed odrzuceniem, kiedy nie sprosta wymaganiom, może prowadzić do zaburzeń w sferze osobowości. Taka postawa skutkuje tym,, że wychowamy człowieka podporządkowanego, zalęknionego, nie potrafiącego osiągać swoich celów w życiu.
W przypadku dzieci niepełnosprawnych zwykle trudno im zrozumieć ograniczenia jakie niesie choroba. Za brak efektów obarczają winą wszystkich, którzy z nim pracują i oczywiście samo dziecko, ale nigdy nie dostrzegają w tym własnych błędów.
INNE POSTAWY:
< Odrzucająca - skrajnie negatywna.Jest wynikiem wielu czynników, które zaistniały jeszcze przed narodzinami dziecka i najczęściej są związane z rozczarowaniem, żalem, wręcz niechęcią do niego.
Taka postawa częściej pojawia się w sytuacjach, kiedy rodzi się niepełnosprawne dziecko.
W wielu przypadkach braku akceptacji, rolę matki przejmuje babcia, lub dziecko jest oddawane do ośrodków opiekuńczych, chętnie jest umieszczane w szpitalach na długotrwałe pobyty,sanatoriach, internatach, itp. Oczywiście w okresie seperacji rozluźnia się więź emocjonalna z nim. Dziecko niepełnosprawne z czasem staję się ciężarem dla rodziców. To trudna sytuacja dla odrzuconego dziecka, bo większość z nich źle znosi zmiany i doskonale wyczuwa niechęć do siebie. Przekłada się to na zaburzenia zachowania - agresja, częściej autoagresja, stereotypie ruchowe, skubanie rąk, onanizowanie się, niepokój, lęki, długo utrzymuje się moczenie nocne.
< Liberalna - daje dużo swobody, wielość wyborów, stawia niewielkie ograniczenia, praktycznie nie stosuje się kar.
Ogólnie nie jest to korzystna postawa wychowacza, a szczególnie w przypadku niepełnosprawnego dziecka.Ta grupa dzieci potrzebuje jasno wytyczonych granic, większość pożądanych zachowań wypracowuje się poprzez konsekwentne stosowanie systemu nagród i kar. Dzieci spod takich skrzydeł zwykle sprawiają problemy wychowawcze, są chaotyczne, słabo zorganizowane, gorzej przystosowane społecznie. Często taką postawę wychowawczą nazywa się "wychowanie bezstresowe".
< Zaniedbywanie - postawa wychowawcza mało konsekwentna, coś jest wprowadzone, ustalone, ale nie realizowane konsekwentnie. Wynika z małego zainteresowania dzieckiem. Rodzice zakładają, że dziecko ze wszystkiego wyrośnie i da sobie radę. Może w niektórych przypadkach zdrowych dzieci tak się będzie, ale u niepełnosprawnego już nie. Przy takiej postawie może ono mieć poczucie odrzucenia, dlatego może próbować skupić na sobie uwagę poprzez niewłaściwe zachowanie. W przypadku dzieci niepełnosprawnych skutki takich postaw są opłakane. Jest ono zagubione, nie bardzo wie jakie jest jego miejsce w rodzinie, czego się od niego oczekuje, czym sprawi radość rodzicom, a czym nie. Zwykle w tego typu rodzinach są konflikty, co do sposobu wychowania.
Określając postawę rodzicielską trudno ją przyłożyć do jednego szablonu i określić, że obydwoje rodzice mają np postawę odrzucenia, bo takie przejrzyste sytuacje zdarzają się raczej rzadko. Tak samo rzadko zdarza się, aby rodzice byli idealnie zgodni, co sposobu wychowywania swoich dzieci. W praktyce, to działa na zasadzie raczej uzupełniania się. W tym wyszczególnieniu postaw chodzi o to, by przyjrzeć się sobie i zwrócić uwagę, na to, co dla mojego dziecka będzie najlepsze, a czego należy unikać.
Błędy wychowawcze bardzo czesto skutkują u dzieci zaburzeniami zachowania i emocji - niespokojny sen nadruchiwość lub zahamowanie ruchowe, zmiany nastroju, zaburzenia uwagi, konflikty w grupie rówieśniczej, itp.
Natomiast w przypadku niepełnosprawnego dziecka skutkują niskim poziomem kompetencji społecznych, zagubieniem, brak samodzielności, oczekiwanie opieki.
Dla niepełnosprawnego dziecka najbardziej szkodliwa jest postawa nadopiekuńczości i odrzucenia.
Te dwie skrajne w stosunku do siebie postawy mają jedno źródło - brak akceptacji swojego chorego dziecka.
To nie bierze się znikąd - szybko zgaszona radość z narodzin dziecka, zawiedzione oczekiwania, uwagi najbliższej rodziny/szukanie winnych/, dyskretne wycofywanie się "przyjaciół", to potęguje bezradność, pytania, "co dalej ?", "dlaczgo ja?", a często rozpacz rodziców.
To wszystko jest tak trudne, że nie sposób ująć w słowa. Wspomnienia każdej matki są inne, ale wszystkie pełne wewnętrznego bólu.
POTRZEBY NIEPEŁNOSPRAWNYCH
POTRZEBA MIŁOŚCI
POTRZEBA MIŁOŚCI
- podstawowa potrzeba każdego dziecka. Z nią wiąże się potrzeba akceptacji, uznania i przynależności.
Dziecko kochane czuje się potrzebne. Jest szczęśliwe, radosne, otwarte, najczęściej zrównoważone emocjonalnie, pewne siebie, lepiej przystosowane.
Deprywacja - nie zaspakajanie jej powoduje u małych dzieci często "chorobę sierocą", dzieci wolniej rozwijają się, są zagubione, nieufne, lękliwe, labilne emocjonalnie, trudniej radzą sobie w nowych sytuacjach społecznych.
Dzieci z niedosytem miłości, jaka powinna płynąć do nich ze strony najbliższego otoczenia mają charakterystyczny - smutny wyraz twarzy, bywają bardzo przywiązane do konkretnej zabawki, a czasem nawet jej małego elementu, który zawsze mocno zaciskają w rączce, skubią skórę, kiwają się, uderzają głową, zadając sobie ból, są płączliwe, można obserwować jeden objaw, ale i kilka równocześnie.
POTRZEBA BEZPIECZEŃSTWA
- podstawowa potrzeba niepełnosprawnego dziecka. Zapewnia nienaruszlność, unikanie cierpienia, bólu. Niepełnosprawność niesie ze sobą niepewność, częste rozłąki z najbliższymi, lęk przed bólem fizycznym, chorobami, wizytą u lekarza, pobytem w szpitalu. Dlatego ta potrzeba wysuwa się na pierwsze miejsce.
Deprywacja - wzmożone lęki, płaczliwość, wybuchy złości, opieranie przed wizytami u specjalistów, w wielu przypadkach sytuacyjne zanieczyszczenia, czy moczenie, itp
Rodzice, czy wychowawcy i nauczyciele, nie wiedząc o tym - nieświadomie stymulują dziecko do takich zachowań.
W codziennych czynnościach, czy kontakcie nie zwraca się na to uwagi, posługując się takimi samymi sloganami, jak w stosunku do zdrowych dzieci - taki duży..., chłopcy nie płaczą.., do wesela się wygoi, itp. Przede wszystkim dziecko niepełnosprawne tego nie rozumie, dlaczego cierpi i należy go do tego wcześniej przgotować i wytłamyć tak, by zrozumiało..
POTRZEBA AFILIACJI / PRZYNALEŻNOŚCI
- przynależność do rodziny, grupy, czy większej społeczności, kraju.
Najważniejsza jest rodzina, w kolejnych latach życia może to być grupa rówieśnicza. Dla niepełnosprawnych ważną rolę spełnia środowisko szkolne.To sprzyjające dziecku otoczenie, a przede wszystkim akceptacja jego niepełnosprawności rozwija poczucie poczucie własnej wartości i bycia członkiem wiekszej grupy.
W grupie dzieci niepełnosprawne znajdują swoich przyjaciół, pomagają sobie wzajemnie, ale też uczą się akceptacji innych, rozwiązywania konfliktów.
Dla niektórych dzieci nauka szkolna może trwać cały rok, łącznie z niedzielami.
Deprywacja - zawsze skutkuje frustracją, zaniżoną samooceną, obniża kompetencje społeczne, umiejętości interpersonalne. Często towarzyszy dzieciom, które nie mogą być grypie - niepełnosprawność ruchowa, inne zaburzenia rozwojowe, powodujące, że uczeń ma nauczanie indywidualne w domu.
Inny problem, to dzieci oddane przez rodziców na wychowanie do ośrodka wychowawczego, domu dziecka, czy rodziny zastępczej. Dla tych dzieci zawsze jest to bolesne, bo nie zrozumiane odrzucenie. Cierpią z tego powodu na swój sposób. Smutne są dla nich święta, urodziny, święto matki i inne okolicznościowe święta.
POTRZEBY POZNAWCZE
- ciekawość poznawcza, własna twórczość. Ważne są dla dużej grupy zdrowych dzieci, bo cieszą je osiągnięcia, sukcesy, za które odbierają pochwały, czy nagrody. Natomiast dzieci niepełnosprawne intelektualnie mają zdecydowanie mniejsze takie potrzeby, ale tak samo łakome są pochwał i nagród.
ujawnia się poprzez ciągłe pytania, dociekliwość, którą nie wszyscy dorosli dobrze znoszą
Deprywacja - wolniejszy rozwój, niewykorzystanie talentów i wyjątkowych uzdolnień. Jako dorosłe osoby mają poczucie niespełnienia, ciagle czegoś poszukują i zaczynają od nowa.
POTRZEBY BIOLOGICZNE
- związane z funkcjonowaniem organizmu. W diagnozie psychologicznej, terapii, czy rozważając proces rozwojowy dziecka zwykle są pomijane, a co najwyżej potraktowane marginalnie. Uważam, że im młodsze dziecko tym ważniejsze jest ich zaspokajanie, a deprywacja może mieć ujemne skutki na ogólny rozwój dziecka.
Dla osób głębiej upośledzonych, zaspokojenie tych potrzeb jest bardzo ważne. Kiedy nie są dokarmione, to bywają rozdrażnione i nic nie można od nich wyegzekwować.
Do biologicznych potrzeb należy zaliczyć te seksualne - one szczegółowo omówione są w punkcie - "Seksualność Niepełnosprawnych"
POTRZEBA - brak czegoś, który motywuje jednostkę do zaspokojenia tego braku.
DEPRYWACJA - niezaspokojonie potrzeby
Tu zostały wymienione podstawowe i te bardzo ważne potrzeby w procesie rozwoju człowieka.
Długotrwałe niezaspokajanie ich skutkuje wieloma negatywnymi konsekwencjami, które mogą dać znać o sobie, dopiero po latach.
Nie trudno zauważyć, że najważniejsze potrzeby dziecka zaspakajane są przede wszystkim w rodzinie.
W przypadku dzieci i osób niepełnosprawnych największym problemem jest rozpoznanie swoich potrzeb, nazwanie ich i podjęcie kroków w kierunku ich zaspokojenia. Jest to ważna umiejętność w codziennym funkcjonowaniu i należy na to zwracać uwagę w procesie uspołeczniania, edukacji i terapii. Takie działania należy podejmować zarówno w domu, jak i w szkole.
SEKSUALNOŚĆ NIEPEŁNOSPRAWNYCH
TEMAT TRUDNY I ZŁOŻONY
TEMAT TRUDNY I ZŁOŻONY
Niewiele można znaleźć na ten temat w literaturze fachowej.
ROZWÓJ BIOLOGICZNY - dokładnie takie same etapy, jak u rówieśników prawidłowo rozwijających się.
W niektórych typach niepełnosprawności może być lekko przyspieszony. Niekoniecznie, ale dotyczy najczęściej dzieci z z. Downa, niektórymi odmianami autyzmu, czy u dzieci intensywnie leczonych farmakologicznie.
Nie wchodzimy w szczegóły, ale nie należy się przerażać, kiedy u 8, czy 9-latki zaczynamy obserwować zmiany fizjologiczne wskazujące na rozpoczęcie się procesu dojrzewania.
Sam proces dojrzewania ma przebieg spokojny, jednak dla rodziców stanowi on problem, bo to na nich spada cały ciężar związany z przeprowadzeniem swojego dziecka przez ten etap. Nie jest to takie proste, bo samo uświadomienie nie wystarczy - dzieci głębiej upośledzone umysłowo, czy z poważniejszymi zaburzeniami psychicznymi, zwykle trudno pojmują te zmiany. Najtrudniejsze jest przygotować dziewczynką na pierwszą miesiączkę.
Zwykle bywa tak, że dopiero w zderzeniu z faktem, zaczynają rozumieć tę konieczność.
Dziewczynki z upośledzeniem głębokim i większość ze znacznym będą wymagały pełnej pielęgnacji w okresie miesiączkowania. Niektóre ze znacznym i w górę od umiarkowanego radzą sobie same, bez większych problemów.
Dopiero dziewczynki od lekkiego upośledzenia są zdolne do zrozumienia miesięcznego cyklu.
Chłopcy pozornie mają trochę łatwiej. Ich zmiany również dotyczą i tu jest większa rola taty, niż mamy.
W praktyce różnie to bywa. Częściej intymnymi problemami niepełnosprawnych dzieci zajmują się ich mamy.
Należy pamiętać, że dzieci, młodzież, następnie dorosłe osoby niepełnosprawne są bardziej narażone na "zły dotyk", czy wykorzystanie seksualne.
ONANIZM jest częstą formą rozładowania napięcia seksualnego i cześciej dotyczy chłopców niż dziewczynek.
U niektórych dzieci występuje bardzo wcześnie i ma formę nawykową. Najczęściej jest reakcją na frustrację, lęk, złość - czyli trudna sytacja wywołuje odruchowe onanizowanie się. Nie jest to czynność seksualna, a raczej forma reagowania na "coś", co nowe, obce wzbudza lęk i niepokój.
Seksualność niepełnosprawnych zwykle jest pomijana w wychowawczym cyklu. To jest błąd, bo w późniejszych latach mogą być problemy z tym związane.
Na zachowania seksualne najczęściej reaguje się " nie wolno tak" i koniec, a należy wyjaśnić tej osobie dlaczego nie. Jest to okazja do rozmowy na ten temat. Tłumaczymy w sposób zrozumiały i ważne niepełnosprawnym intelektualnie nie robimy długich pogadanek, a krótko i i przejrzyście. Należy przygotować się na to, że takie rozmowy, aby były zrozumiałe i utrwalone, należy powtórzyć kilka razy.
W sytuacjach bardziej złożonych lub kiedy ten problem nas przerasta, zawsze można skorzystać z pomocy seksuologa, albo lekarza psychiatry.
Kiedy dorośli niepełnosprawni intelektualnie podejmą decyzję o wejściu w związek małżeński, należy ich do tego odpowiednio przygotować i znów pamiętać o formie przekazywanych im informacji, aby byłą dla nich zrozumiała.
POMOC SPOŁECZNA
Pomocą społeczną zajmują się Miejskie i Gminne Ośrodki Pomocy Społecznej.
Pomocą społeczną zajmują się Miejskie i Gminne Ośrodki Pomocy Społecznej.
FORMY POMOCY NIEPEŁNOSPRAWNYM DZIECIOM:
1. ZASIŁKI PIELĘGNACYJNE - jest to comiesięczny dodatek, przyznawany przez komisję lekarską na okres trwania niepełnosprawności u dziecka.
Kto powinien strać się o taki zasiłek:
- rodzice dziecka, które ma przewlekłą i nieuleczalną chorobę powodującą trwałą niepełnosprawność,
- rodzice dziecka, które wymaga długotrwałego leczenie, rehabilitacji i specjalistycznej terapii,
- rodzice dzieci upośledzonych umysłowo w stopniu głębokim, znacznym, umiarkowanym,
- rodzice dzieci z upośledzeniem umysłowym w stopniu lekkim + inne współtowarzyszące temu niepełnosprawności,
- rodzice dzieci, co do których nie ma pewności, że taka pomoc należy się, ale uważają, że leczenie ich dziecka pochłnia dużo czasu i jest bardzo kosztowne.
Osobiście zawsze doradzam w przypadkach wątpliwych należy się, czy nie, aby złożyć wniosek do ZOON/Zespól Orzekający o Niepełnosprawności/ i wątpliwości wyjaśnią się.
Zdarza się, że komisja rozstrzyga niekorzystnie w stosunku do oczekiwań wnioskodawców - można złożyć odwołanie, ale należy pamiętać o dopuszczalnym terminie odwołania. Wcześniej należy dokładnie przeczytać treść orzeczenia.
W komisjach do orzekania o niepełnosprawności dla dzieci orzekają lekarz orzecznik + psycholog.
Zasiłek/dodatek pielęgnacyjny jest wypłacany ze względu na niepełnosprawność i jest niezależny od dochodów rodziny.
O dodatek pielęgnacyjny mogą też starać się ludzie młodzi, dorośli, jeżeli zaistnieje taka konieczność.
Do 16 r.ż orzekana jest ogólnie - niepełnosprawność,
Po 16. r.ż - orzeka się stopień niepełnosprawności.
Są trzy stopnie niepełnosprawności:
I - lekki - nie należy się dodatek pielęgnacyjny
II - umiarkowany - należy się
III - znaczny - należy się zasiłek pielęgnacyjny i wielu rodzicom tych dzieci przysługuje świadczenie pielęgnacyjne.
Nie jestem specjalistą od świadczeń socjalnych. Wiedzę, którą posiadam wynika z doświadczenia z pracy z niepełnosprawnymi. Są to ogólne wskazówki.
O szczegóły należy pytać u źródła, czyli w Ośrodkach Pomocy Społecznej, czy Centrum Pomocy Rodzinie.
Ośrodki Pomocy Społecznej powinny być w każdej gminie.
Centrum Pomocy Rodzinie - w większych gminach, czy miastach.
Obydwa punkty powinny działać pomocowo osobom znajdującym się w potrzebie, a także tym, którzy nie dają sobie sami rady z życiowymi wyzwaniami i w tej grupie są niepełnosprawni.
Piszę o tym, ponieważ większość osób nadal ma uprzedzenia do tych instytucji, jakoby ich klientami był tylko margines społeczny, czy życiowi nieudacznicy.
Tak nie jest.
Szczególnie w CPR można uzyskać fachowe porady, pomoc i nie tylko finansową.
KOMPUTER LUB LAPTOP DLA UCZNIA UPOŚLEDZONEGO UMYSŁOWO
- jest to program działający od wielu lat i bardzo dobrze sprawdza się.
Mimo, że nie jest w całości finansowany, to wielu rodziców decyduje się na zakup komputera dla swojego dziecka.
Może w niektórych przypadkach służy dziecku tylko do zabawy, ale w większości jest wykorzystywany do ćwiczeń edukacyjnych, ćwiczenia mowy, komunikacji pozawerbalnej/autyzm, mpdz, pozwala na kontakty rówieśnicze i wiele innych pożytecznych pełni funkcji.
Szczegółowe informacje można uzyskać w Centrum Pomocy Rodzinie lub PEFRON, gdzie od razu mozna pobrać i wypełnić wnioski o taka pomoc..
Mając niepełnosprawne dziecko można też korzystać z dofinansowania do turnusów rehabilitacyjnych, pomocy edukacyjnych, ortopedycznych i innych niezbędnych potrzeb dziecka wynikających z jego niepełnosprawności.
Z różnych form pomocy należy korzystać, bo te środki są na taką pomoc przeznaczone i należy je wykorzystać.
Ważne, by o taką pomoc samemu starać się i zgłosić się osobiście - nie należy liczyć, że pracownik socjalny przyjdzie do nas i zaoferuje pomoc.
UBEZWŁASNOWOLNIENIE
PORADA
PORADA
- w tym miejscu nie będzie wyjaśniany zawiły proces ubezwłasnowalniania osoby od strony prawnej, bo one są obszerne i dostępne na stronach prawniczych.
Informacje tu umieszczone mają charakter ogólny i są formą porady.
Skupimy się wyłącznie na aspekcie psychologicznym i społecznym.
UBEZWŁASNOWOLNIENIE nie powinno budzić żadnych wątpliwości w sytuacjach;
- głębokiego upośledzenie umysłowego, gdzie zniesiona jest świadomość siebie i całkowita niemożność decydowania o sobie,
- upośledzenie umysłowego w stopniu znacznym, brak rozumienia swojej sytuacji życiowej i niemożność podejmowania świadomych decyzji,
- osoby z głębokim autyzmem, czy chorobami psychicznymi upośledzającymi na tyle funkcjonowanie społeczne i umysłowe, że nie potrafią świadomie decydować o sobie i swoich sprawach.
Można rozważyć ubezwłasnowolnienie w sytuacjach:
- w licznych przypadkach umiarkowanego upośledzenie i w tej grupie są między innymi osoby z zespołem Downa, z niektórymi odmianami autyzmu, z chorobami psychicznymi,
- osoby o słabo wykształconej strukturze osobowego JA i poczuciu swojej tożsamości + upośledzenie umysłowe od umiarkowanego w dół - najczęściej są oderwane od rzeczywistości, nie rozumieją wielu sytuacji społecznych, ani konieczności życiowych,
- należy rozważyć chociaż częściowe ubezwłasnowolnienie w sytuacjach, kiedy młoda osoba nie czyta i nie pisze, a także z powodu deficytów poznawczych nie rozumie wielu słów i potrafi zadysponować swoimi zasobami materialnymi, nie potrafi swobodnie załatwiać swoich spraw w urzędach, itp
W sytuacjach oczywistych nie ma problemu, bo takiego dokumentu wymagają instytucje medyczne zajmujące się dorosłą niepełnosprawną osobą, a także \ZUS, czy opieka społeczna.
Problem pojawia się u osób z pogranicza, gdzie trudno określić słuszność decyzji.
Z jednej strony ubezwłasnowolnienie -- pozbawiamy bliską osobę praw, z drugiej kiedy jej nie ubezwłasnowolnimi narażamy ją na liczne niebezpieczeństwa wykorzystania, zmanipulowania, itp
Są trzy grupy rodziców:
I. Nie zwlekają i zaraz po ukończeniu 18, załatwiają sprawy ubezwłasnowolnienia, a tu należy podkreślić, że nie jest to sprawa, którą załatwia się od ręki. Sąd bardzo dokładnie wszystko sprawdza, zanim wyda odpowiednią decyzję.
II. Nic nie robią w tym kierunku, rentę socjalną odbierają od listonosza i tak to funkcjonuje do pewnego momentu, aż jakaś instytucja zażąda takiego dokumentu.
III. Rodzice są w rozterce i starają się częściowo zabezpieczyć swoje dorosłe i niepełnosprawne dzieci przed skutkami niewłaściwych decyzji.
Zawsze są to trudne i smutne decyzje.
Mimo, że ukochane, czasem jedyne dziecko jest już dorosłe w świetle prawa, to w rodzinie pozostanie na zawsze kimś , kto zawsze będzie potrzebował mniejszej lub wiekszej opieki.
Z niepełnosprawnymi pracuję 15 lat, towarzysząc im w dorastaniu, to właśnie z własnego doświadczenia wiem, że mimo oswojenia się z ich problemami, rozmowy o ubezwłasnowolnienieu były dla mnie najbardziej dołujące, takie poczucie przegranej, uświadomienie sobie, że tak musi pozostać.
Obecnie coraz bardziej zdecydowanie żąda się od rodziców w różnych urzędach - głównie w ZUS-e takiego dokumentu. Sądzę,że za około kilka lat będzie to dokument bez którego nic nie załatwi się w urzędzie.
Młody, zdrowy człowiek, zwykle narzeka, kiedy staje na rozstajach życiowych dróg i nie wie którą wybrać, która będzie jego dobrym przeznaczeniem. Niepełnosprawny zawsze ma jedną, oni nie mają wyboru.
LOSY ABSOLWENTÓW
DOROŚLI NIEPEŁNOSPRAWNI
DOROŚLI NIEPEŁNOSPRAWNI
- od strony prawnej wszystko jest tak samo, jak u pełnosprawnych osób.
< 18-ka - coraz częściej jest urządzana przez rodzinę, na którą zapraszani są również rówieśnicy nastolatka.
Jednak w większości rodzin przechodzi ona bez większego echa.
A jeszcze inna grupa widzi w tym dodatkowe problemy, bo nie bardzo godzi się na to, by niepełnosprawnemu dać jakąkolwiek swobodę w decydowaniu o swoim losie.
< Dowód osobisty - wyrabiamy tak samo jak w każdym innym przypadku.
Ponieważ jest to jedna z pierwszych samodzielnych czynności młodej dorosłej osoby, to kłopot mają ci którzy nie mogą jej sami załatwić i tu po raz pierwszy pojawia się potrzeba opiekuna prawnego, który zrobi to w zastępstwie.
Przy załatwianiu pierwszej czynności urzędowej, gdzie wymagany jest własnoręczny podpis w niektórych przypadkach dochodzi do weryfikacji smutnej prawdy o samodziemnym podpisie. Wielu, mimo wysiłków nie potrafią tego zrobić.
< Opieka medyczna - w dzieciństwie pediatra i dziecięcy specjaliści. Tu podkreślę, że opieka medyczna nad niepełnosprawnym dzieckiem jest wszechstronna, a rodzice nie mają większych problemów z dotarciem do specjalistów, czy zrobić dodatkowe, specjalistyczne badania. W większych miastach są centra leczenia dzieci, gdzie otrzymują fachową i kompleksową opiekę medyczną.
Jako dorośli z usług medycznych korzystają na tych samych zasadach, co inni. Nie są specjalnie wyróżnianą grupą.
Jeżeli oprócz upośledzenia umysłowego nie ma towarzyszących innych chorób, to osoba niepełnosprawna korzysta tylko z leczenia u lekarza rodzinnego.
Moim zdaniem osoby upośledzone umysłowo, a szczególnie te głębiej, powinny od czasu do czasu być konsultowane u lekarza psychiatry i mieć możliwość korzystania z pomocy psychologicznej.
< Nauka - obowiązkowe jest ukończenie gimnazjum, a obowiązek szkolny jest do 18 roku życia.
Inaczej można w wieku 16 lat zakończyć edukację, poprzestając na poziomie ukończonego gimnazjum.
Obecnie rodzice rzadko korzystaja z tej wersji.
Mając możliwość wydłużania etapów edukacyjnych, chętnie z tego korzystają i tak planują edukację dziecka, by wykorzystało przysługujący mu limit uczenia się - do 23 -24 roku życia
Formy kształcenia opisane są edukcji i rodzajach szkół specjalnych.
< Praca zawodowa - Tu różnie bywa i zawsze są to czarne scenariusze.
Osoby zdrowe fizycznie mogą i powinni pracować.
Pracę najczęściej znajdują jako renciści na specjalnych warunkach.
Często znajdują ją w biurach pośrednictwa pracy lub dzięki poszukiwaniom warsztatów terapii zajęciowej, których są uczestnikami.
< Małżeństwo i własna rodzina - w charakterystyce stopni upośledzenia umysłowego/Zaburzenia rozwoju/ jest podane przy których stopniach założenie własnej rodziny jest możliwe, a w których przypadkach nie jest to wskazne.
Radzę oddzielnie spojrzeć na małżeństwo dwojga/ale nie koniecznie / niepełnosprawnych i na bardziej złożony problem - rodzinę, czyli posiadanie i wychowywanie własnych dzieci.
Jest to złożony problem, należy go rozpatrywać indywidualnie, a ostateczne decyzje za lub przeciw podjąć rozważnie, by nikogo nie skrzywdzić.
< "Kiedy nas zabraknie?" - to wzruszające pytanie, powtarzane, przez troskliwych rodziców, niepotrzebnie wprowadza nastrój przygnębienia i nerwową atmosferę w domu.
Jeżeli w rodzinie nie ma komu zająć się dorosłą osobą niepełnosprawną, to pozostaje ta zorganizowana poza domem. Obecnie jest wiele możliwości i wszystko zależy od poziomu samodzielności w społecznym funkcjonowaniu.
Szczegóły w innym artykule.
Jedno jest pewne - niezależnie od okoliczności każda niepełnosprawna osoba będzie otoczona opieką w społeczeństwie.
Warto inwestować w usamodzielnianie niepełnosprawnego dziecka, by kiedyś nie było dla nikogo ciężarem, a niezależne od innych w codziennym życiu i jak zajdzie taka potrzeba - pomagające innym.
Jest to możliwe, ale pracę nad samodzielnością należy rozpoczynać odpowiednio wcześnie.
Zawsze wykorzystujemy ten moment, kiedy dziecko domaga się samodzielności i mówi nam "ja sam/a" - wtedy nie wolno wyręczać, a tylko pomagać. U zdrowych dzieci jest to bardzo wcześnie - ok 3 r.ż..
U niepełnosprawnych - różnie, ale taki moment jest wpisany w etap rozwoju społecznego i psychicznego i poza wyjątkami pojawia się u każdego dziecka.
< Wielu absolwentów szkoły specjalnej spotykam już jako dorosłe osoby i aż trudno mi uwierzyć, że tak dobrze radzą sobie w życiu dorosłym.
< Spora grupa absolwentów żyje z dnia na dzień. Zajmują się zbieractwem, dorywczymi pracami, nielicznym udaje się znaleść zatrudnienie na umowę dla osób niepełnosprawnych. Jak rozmawiam z nimi, to cieszy ich każda praca. Najważniejsze jest to, że nie wstydzą się żadnej pracy, każdą wykonują solidnie, najlepiej jak potrafią.
INTERNAT, CZY DOWÓZ
PORADA -
PORADA -
- odpowiedź nie jest jednoznaczna.
Oczywiście mówimy o dzieciach niepełnosprawnych, ale argumentacja tu przedstawiona może również być pomocna przy podejmowaniu takiej decyzji wobec innych uczniów.
Kiedy należy wybrać internat?
- szkoła jest zbyt odległa i dowóz może byc zbyt męczący,
- rodzice pracują i nie mają czasowych możliwości opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem,
- rodzice nie potrafią wyegzekwować od dziecka wszystkich czynności systematycznie, o stałej porze, ćwicząc w ten sposób umiejętności samoobsługi, umiejętności szkolne, itp,
- rodzice niewydolni wychowawczo, nie potrafią pomóc dziecku w nauce, zaniedbują go wychowawczo, z byle powodu opuszcza szkołę, itp,
- u dziecka wystepują takie zaburzenia zachowania, nad którymi rodzice z różnych powodów nie potrafią zapanować,
Natomiast w internacie jest bardzo ważna dla zaburzonych emocjonalnie stałość i przewidywalność następujących po sobie zdarzeń i czynności. W ustalonych schematach czują się bezpieczniej i są spokojniejsi.
Takie sytuacje zdarzają się nie często i dotyczy to dzieci z autyzmem, niektórymi cechami autyzmu i głębszymi zaburzeniami neurologicznymi.
Kiedy należy wybrać dowóz?
- dziecko jest bardzo związane z rodziną i dotyczy to przede wszystkim dzieci z zespołem Downa, ale nie tylko,
- dzieci z różnego rodzaju lękami,
- które trudno akeptują zmiany i za każdym razem od nowa muszą zaaklimatyzować się zarówno w domu, jak i w internacie,
- te z różnego rodzaju ciężkimi, przewlekłymi chorobami, a rodzicom wydaje się, że najlepiej sami dopilnują swojego chorego dziecka. W tym przypadku internaty też mają niekiedy ograniczenia w przyjmowaniu dzieci z poważniejszymi chorobami i chodzi tu głównie o zapewnienie odpowiedniej opieki medycznej,
- dziecko najlepiej rozwija się pod troskliwym okiem rodziców, dlatego kiedy jest możliwość dowozu i nie jest on ponad możliwości naszej pociechy, to należy z tej formy korzystać, bo jet to najkorzystniejsza forma "doprowadzania" ucznia do szkoły.
Zorganizowany "dowóz" ucznia do szkoły przysługuje tym, którzy mają orzeczenie o niepełnosprawności, a ich szkoła jest poza miejscem zamieszkania.
Za bezpieczeństwo w czasie dojazdu do szkoły odpowiada kierowca busa lub taksówki.
Wiele gmin zatrudnia opiekę dla uczniów. Najczęściej jest to jedna osoba, która czuwa nad bezpieczeństwem ucznia. Opieka jest bardzo ważna, ponieważ zdarzają się niegrzeczni, a niekiedy agresywni uczniowie i dochodzi między pasażerami do konfliktowych sytuacji, a kierowca w czasie kierowania samochodem nie może zajmować się wyciszaniem.
PORADA:
- wielokrotnie pomagałam rozwiązać problem, czy lepszy dla dziecka będzie internat, czy dowóz.
Na TAK dla dowozu były podejmowane decyzje w sytuacjach
- obydwoje słabi rodzice nie dawali rady z nadpobudliwym i agresywnym dzieckiem,
- dziecko w domu było fizycznym zagrożeniem dla młodszego rodzeństwa - te decyzje nie były łatwe, bo więź z rodzeństwem jest bardzo ważna, a młodsze rodzeństwo wyzwala opiekuńczość, chęć pomagania i wiele innych pozytywnych emocji, ale w dwóch sytuacjach zachowanie wobec dużo młodszego rodzeństwa było na tyle niebezpieczne, że poza internatem nie było innego wyjścia,
- dziecko wymaga konsekwentnego egzekwowania nakazów i zakazów, a rodzice są zbyt telerancyjni, czasem wygodni i nie są skłonni do wysiłku, liczą na to, że "wyrośnie z tego".
Ogólnie rodzice mają obawy, co do internatu i w większości przypadków umieszczenie dziecka w internacie jest dla nich ostatecznością. Dlaczego?
- Dzieci niepełnosprawne szybko przywiązują się do opiekunów i nowego miejsca.
- Emocjonale więzi z domem szybko rozluźniają się.
- Itnernaty są miejscemzbiorowego pobytu dzieci w różnym wieku, z różnymi niepełnosprawnościami i charaketrami, dlatego zawsze istnieje ryzyko konflików,
- Zachowania w grupie bywają różne, nawet w najlepszych placówkach nie da się wszystkiego upilnować.
Opieka psychologiczno-pedagogiczna
Tę formę pomocy na rzecz dzieci świadczą poradnie psychologiczne, ośrodki wczesnej interwencji i inne np działające w ramach stowarzyszeń, czy fundacji.
Tę formę pomocy na rzecz dzieci świadczą poradnie psychologiczne, ośrodki wczesnej interwencji i inne np działające w ramach stowarzyszeń, czy fundacji.
Tu zostaną wymienione te, które są na stałe wpisane w rejestr instytucji pomagających dzieciom.
PORADNIE PSYCHOLOGICZNO-PEDAGOGICZNE
- najbardziej rozpoznawalne instytucje, które zajmują się diagnostyką, terapią i szeroko pojętą pomocą dzieciom i młodzieży.
- zatrudniają psychologów, pedagogów, logopedów, terapeutów, dzięki czemu dziecko powinno otrzyma tu kompleksową pomoc,
- poradnia kieruje dzieci do leczenia specjalistycznego, jeżeli uzna to za ważne, wydaje orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego,
- zajmują się z dziećmi w wieku przedszkolno-szkolnym,
- znajdują się w miastach powiatowych, czy większych gminach.
OŚRODKI WCZESNEJ INTERWENCJI
- obejmują opieką dzieci od urodzenia.
- nie są tak gęsto rozmieszcone jak PPP, najczęściej działają w większych miastach,
- pełnią bardzo ważną rolę, bo wypełniają lukę do 3 roku życia, a od przedszkola dzieckiem zajmują się już PPP
- mając na uwadze, jak ważny jest to okres dla dziecka, to rola takich ośrodków jest bardzo ważna, a ich działanie przynosi wiele korzyści,
- Ważną rolę w pierwszych miesiącach życia odgrywa lekarz pediatra i to oni najczęściej rozpoznają wady u dziecka, dlatego tak ważne jest przestrzeganie kalendarza wizyt u lekarza pediatry w pierwszym roku życia
dlatego informacja ta jest włączona w do OWI
INNE INSTYTUCJE DZIAŁAJĄCE NA RZECZ POMOCY DZIECIOM W WIEKU ROZWOJOWYM
- wiele z nich ma przejściowy charakter działania, ale pełnią bardzo ważną rolę pomocową we wspomaganiu rozwoju dziecka i rozwiązywaniu jego problemów.
Najczęściej działają dzięki finansowaniu przez fundacje, stowarzyszenia, czy inne.
We wszystkich wyżej wymienionych poradniach dziecko i jego rodzice otrzymują pomoc bez jakichkolwiek opłat.
Oprócz nich działają podobne niepubliczne poradnie, w których pomoc jest odpłatna.
Płatna pomoc nie znaczy lepsza i należy o tym pamiętać.
UWAGA.
Jakość świadczonych usług jest różna. Należy wybierać najlepszych i doświadczonych specjalistów.
Teraz powstają zespoły wspomagające rozwój dziecka, które wywodzą się z nauczycieli szkół specjalnych.
Moim zdaniem nie jest to dobry pomysł, bo osoby te nie mają na codzień doświadczenia z bardzo małymi dziećmi i ich działania mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Na miejscu rodziców nie oczekiwałałabym wiele. Jednak praca tych osób jest opłacana jako dodatkowwe zajęcie i radzę rodzicom mieć konkretne oczekiwania, co do skuteczności i profesjonalnalizmu.
Zdecydowanie doradzam korzystać z wysokowyspecjalizowanych i doświadczonych specjalistów z Poradni, czy Ośrodków Wczesnej Interwencji.
SZKOŁA SPECJALNA
- BILET W JEDNĄ STRONĘ.
- BILET W JEDNĄ STRONĘ.
DLACZEGO?
- do szkoły specjalnej można trafić bardzo łatwo - wystarczą kłopoty w nauce lub częściej - trudne zachowania.
Opuścić szkołę specjalną przed jej zakończeniem praktycznie jest niemożliwe.
Pracowałam w takiej szkole 16 lat i nie znam takiego przypadku.
Nie do pozazdroszczenia mają tam sytuację uczniowie z ilorazem około 70 punktów, którzy uczą się w jednej klasie z głębiej upośledzonymi. W ostatnich latach zdarza się to niezwykle często za cichym przyzwoleniem władz nadzorujących szkolnictwo. Dla mnie to niedopuszczalne, bo zamyka się im drogę rozwoju, a w szkole zamiast uczyć się i rozwijać często typowani są przez nauczycieli do pomocy słabszym uczniom. Nie mam nic przeciw temu, ale kiedy ten słabszy koloruje, pisze po śladzie, albo odwzorowuje, to dla ucznia z lekkim upośledzeniem jest to ogromna i nieodwracalna strata w rozwoju intelektu . Nauczyciele są zachwyceni takim uczniem w klasie, bo przyniesie dziennik, poszuka zaginionego "słabszego" na terenie szkoły, wyjdzie z nim do toalety, zaprowadzi na dodatkowe zajęcia, itp - czasem taką pomocą jest zajęty całą lekcję. Nauczyciel nie ma nic przeciw temu, bo on i tak wszystko umie - do specjalnej trafił na przykład w piątej, czy późniejszej klasie i spokojnie do końca gimnazjum można bazować na tym, czego nauczyli go w masowej szkole. Takie sytuacje były codziennością, tam, gdzie pracowałam ostatnie lata - władzom szkoły to nie przeszkadzało, bo liczył się każdy uczeń, by utrzymać klasę.
Wiem, że wielu dyrektorów szkół specjalnych walczy z tym, ale nie wszyscy.
Drugi aspekt, to szkoła specjalna tłumi aktywość poznawczą, potrzebę twórczości, nie ma tam czegoś takiego, jak praca ze zdolnym, czy utalentowanym uczniem, bo błędnie zakłada się, że takich tam nie ma.
Kolejny problem, to wykrzywienie młodej, ciąglej kształtującej się psychiki - zaniżona samoocene/niemal u wszystkich/, izolacja od rówieśników w środowisku lokalnym,poczucie odrzucenia, w wieku dorastania brak marzeń o przyszłości - oni na starcie ustawiają się na pozycji przegranej. To smutne, ale coraz częściej występujące zjawisko. Należy podkreślić, że dotyczy to wąskiej grupy uczniów z upośledzeniem lekkim i jeszcze rzadziej z inteligencją z pogranicza upośledzenia umyslowego - nieco powyżej 70 punktów.
Ten temat można by rozszerzy i podać wiele ciekawych przykładów.
Nieodpowiedzialne i zbyt pośpieszne zapisanie dziecka do szkoły specjalnej może mieć bardzo przykre skutki dla niego, szczególnie w jego życiu dorosłym.
Nauczanie Indywidualne
Nauczanie indywidualne/NI jest organizowane dla ucznia na wniosek rodziców.
Nauczanie indywidualne/NI jest organizowane dla ucznia na wniosek rodziców.
Najważniesze jest zaświadczenie od lekarza specjalisty, w którym jest diagnoza i zalecenie nauczania indywidualnego. Nie będę się skupiała na dokumentacji, ale na tym, kiedy o takie nauczanie warto postarać się dla dziecka, a kiedy korzystniej jest , by mimo pewnych trudności pozostawić go w grupie.
W przypadku niepełnosprawnych dzieci zawsze powinna to być ostateczność. Wpływ grupy na rozwój społeczny i osobowy jest jest bardzo duży i odbywa się naturalnie - samoistnie.
Kiedy NI jest konieczne;
- Stan zdrowia np po operacji, choroba uniemozliwiająca pobyt w szkole - np ciężka niepełnosprawnosć ruchowa, uciążliwe i częste napady padaczki, choroby ograniczające wysiłek fizyczny dziecjka do minimum. W takich przypadkach lekarz proponuje NI i najczęściej nie ma innej opcji.
- Problemy w rozwoju psychicznym i emocjonalnym - tu już bywa różnie. W większości tych przypadków NI proponuje szkoła, bo uczeń stanowi zagrożenie dla innych lub siebie. Są to trudne przypadki ADHD, zaburzenia zachowania i emocji, niektóe odmiany autyzmu. Wszystkie te przypadki wiążą się z agresją ucznia wobec rówieśników i nauczycieli.
Każdy przypadek jest inny. Na co należy zwrócić uwagę;
- Klasa - czy uczeń nie jest prowokowany, bo kiedy w klasie jest dwa lub więcej uczniów z podobnymi zaburzeniami, to wystarczy przeniesienie do innej klasy lub szkoły i problem może nie do końca rozwiązany, ale ma łagodniejsze objawy,
- Nauczyciele - bywa, że to oni mogą prowokować ucznia do takich zachowań i wynika to z nieznajmości problemu ucznia, a są to niewłaściwe reakcje na zachowania - brak konsekwencji i wspólnie ustalonych przez nauczycieli zasad i reguł postępowania. Wielokrotnie słyszałam - " ja sobie radzę, u mnie jest spokojny " i to jeszce z poczuciem dumy. A tych zaburzeniach chodzi o to by u każdego nauczyciela był spokojny.
- Równie często wina jest po stronie domu i niewydolości wychowawczej rodziców - dziecko z zaburzeniami jest od początku źle prowadzone, a winę za jego zachowanie próbuje się przerzucić na innych. Do rodziców trudnych uczniów należy uważać co się mówi i jak, bo wszystko próbują interpretować na swoją korzyść , powtarzają - a pani psychologog powiedziała, a lekarz powidział, a ktoś tam jeszcze co innegi i tak dalej.... Na wszystko starają się znaleźć argument
DOPALACZE
Przez pewien okres były legalne. Bardzo łatwo przyjęły się u młodzieży, a nawet u dzieci.
Przez pewien okres były legalne. Bardzo łatwo przyjęły się u młodzieży, a nawet u dzieci.
Miały być bezpieczniejsze od narkotyków, a co najważniejsze ogólnie dostępne w sprzedaży.
Najbardziej popularne były wśród gimnazjalnej młodzieży.
Wielu rodziców nie wie CO TO SĄ DOPALACZE?
I.Najczęściej są to pochodne amfetaminy. Znana jak popularny narkotyk przyśpieszający zapamiętywanie. Dlatego jest popularny wśród studentów i uczniów.
- Stosuje się się ją też jako lek leczący narkolepsję, ADHD, zaburzenia zachowania i ... środek odchudzający. Działa poprzez zwiększenie stężenia neuroprzekaźników.
Skutki uboczne: zaburzenia rytmu i pracy serca, gorączka, drgawki, utrata apetytu, wzmacnia agresję, zmiana w wyglądzie. Rzadko bywa tak, że pojawiają wszystkie objawy równocześnie.
II. Dopalacze pochodzenia roślinnego
- Głównym składnikiem jest szałwia meksykańska - nazywana szałwią wieszcza. Używana przez szamanów. Jej najważniejszym składnikiem jest salvinoryna - najsilniejszy naturalny środek halucynogenny.
Efekty działąnia; uczucie lekkości, niekontrolowany śmiech, wyostrzenie zmysłow, odrealnienie/nie jestem sobąutrata poczucia rzeczywistosci, możliwa agresja czy utrata przytomności.
Dojrzałość szkolna 6-latków
Zamęt w zapisywaniu dzieci do szkoły jest od kilku lat i nikt nie ponióśł konsekwencji za bałagan.
Zamęt w zapisywaniu dzieci do szkoły jest od kilku lat i nikt nie ponióśł konsekwencji za bałagan.
W rozwoju dziecka kluczowy jest okres ok.7 r.z. i ok 12 r.ż. - myślenie dziecka przechodzi na wyższy poziom.
U dzieci w wysoką inteligencją wcześniej, a u dzieci ponżej przeciętnej później.
To dlatego wcześniej były odroczenia od obowiązku szkolnego - najczęściej o jeden rok. A dla dziecka z przyśpieszonym rozwojem - wcześniejsza nauka też najczęsciej o jeden rok.
Decyzje o odroczeniu, jak i wcześniejszejszym rozpoczęciu nauki najczęściej podejmowano w poradniach psychologiczno-pedagogicznych po diagnozie dziecka.
Obecnie wszystko pcha się do jednego worka, nie dbając o to, jak sobie z tym wszystkim poradzi słabszy uczeń, czy z dysfunkcjami.
Decyzje podejmuje się na gorąco i różne są argumenty.
- Ambitni rodzice chętnie zapisują wcześniej do szkoły swoje dziecko, by pochwalić się przed innymi.
- Czasem jest tak, że szkoła namawia, bo brakuje ucznia, by utworzyc klasę.
- Dziecko ma kolegów z którymi jest bardzo związane w przedszkolu i idą grupką razem do szkoły.
- Często rodzice łączą rodzeństwo w jednej klasie, bo tak jest praktycznie.
- Jest jeszcze wiele innych powodów, dla których rodzice wcześniej zapisują dziecko, nie do końca rozumiejąc konsekwencje takiej, a nie innej decyzji.
Jak widac, na końcu jest dobro dziecka i jego powodzenie w nauce szkolnej.
Mam ogromne doświadczenie w pracy w edukacji i prawie zawsze jako psycholog zajmowałam się uczniem z niepowodzeniami szkolnymi. Dlatego uważam, że spory margines dzieci powinien rozpoczynac naukę w w wieku 7 lat. Podobnie duża grupa dobrze rozwiających się 6-latków może z powodzeniem rozpoczynac naukę wcześniej.
Jak zawsze decyzja należy do rodziców.
Jeżeli nie są pewni swojej decyzji dobrze jest zasięgnąc porady doświadczonego psychologa lub nauczyciela wczesnoszkolnej edukacji.